Wystarczy przeczytać recenzję, dla mnie gra nie była tak wybitna jak 3 poprzednie części autorzy chcieli trochę coś zmienić szkoda, że niestety na gorsze, brak status screena to dla mnie kpina i ograniczony bardzo "plecak" dobrze, że klimat nawet trzyma jako fan grę przeszedłem, a w nagrodę dostałem 30 sek ending eh
Największa kpina to chyba tak oświetlone pomieszczenia, że aż latarki nie potrzeba było dawać bohaterowi. To ma być horror? To ma być SH? Jedyny dobry pomysł to pokój no i oczywiście muzyka Akiry. Reszta to marne nieporozumienie, które jest hańbą dla mistrzowskiej serii.
Dla mnie była gorsza dlatego że była o wiele trudniejsza, spora ilość nieśmiertelnych przeciwników utrudnia główkowanie nad zagadkami i przeszukiwanie lokacji, strasznie mnie to wnerwiało bo w poprzednich częściach przeciwnicy byli raczej bardziej dla klimatu niż jako bariera nie do przebicia. W 2 i 3 grałem bez solucji, co najwyżej zerknąłem raz czy dwa, a w 3 bez niej ciężko było grać, głównie właśnie przez te upierdliwe duchy. Nie przeszedłem jej do końca.