Naprawdę dobra gra, świetny system walki, wciągająca fabuła, dający się lubić główny bohater i kapitalne miasto.
Jedynym mankamentem słaby system jazdy, no i mogli bardziej postarać się w zakończeniu. Strasznie spłycony motyw z Pandrewem, gdyby to zostawili mogłaby być furtka do następnej części, a tak to dość słabo wypadło.
No niestety system jazdy razi sztucznością,w GTA 4 zostało to dopracowane niemal do perfekcji,nie mniej jednak gra cholernie wciąga,momentami krwawa i brutalna,nie nudzi no i te bijatyki miodzio...
Tak ode mnie to nie pisz dużymi literami bo wygląda jakbyś krzyczał:)
Co do kontynuacji to czemu nie...
http://www.gram.pl/news_9wvhJOy6_Sleeping_Dogs_2_United_Front_Games_z_checia_prz ygotuje_kontynuacje.html
Co do gry to razi mnie i to mocno lewostronny tryb jazdy i brak widoku z wnętrza auta,no chyba że coś przegapiłem w ustawieniach (PS3)
do lewostronnego trybu jazdy to nie masz co się czepiać ponieważ akcja dzieje się w Hong-Kongu czyli w Chinach, a tam właśnie tak się jeździ więc razić nie powinno :)
Tryb razi mnie w tym sensie że przyzwyczajony jestem do prawostronnego ruchu w grach.
Ale pierwsza której akcja dzieje się w Hong Kongu i której bohaterem jest Wei Shen.
Pandrew widzimy w kajdankach na koniec. Wiele może się wydarzyć w drodze do więzienia, zwłaszcza w Hong-Kongu ;-)
Model jazdy drażnił mnie przez pierwszą godzinę czy dwie, potem go polubiłem. Przez to, że był taki sztywny i precyzyjny można było skutecznie popylać po tym mieście.
Mnie się system jazdy naprawdę podobał, mega przyjemnie jeździło się ładnym autkiem po Hongkongu. Irytowało mnie tylko zachowanie kierowców i sygnalizacja świetlna. Kierowcy robili co chcieli a światła działały według sobie tylko znanemu algorytmowi. Czyżby w Chinach sygnalizacja była inna niż w Polsce?