Wbrew pozorom ta gierka to okropieństwo. Nie dość że jest niedokończona co widać GOŁYM OKIEM, to do tego jeszcze jest krótka jak cholera, jest zaledwie pięć plansz i garstka trybów. Można ją spokojnie skończyć w jeden wieczór. Muzyka kompletnie nie pasuje i brzmi jakby ktoś wziął ją z serialu Disneya. Czy te sześć osób które postawiło grze tak wysokie oceny w ogóle w nią grało ? Czy może automatycznie założyli że Sonic=zarąbista gra ? Nie marnujcie kasy na to gówienko.