W końcu gra z świetnym zakończeniem, zaczynając od nabijania się ze Skyrima(Dovakin),
nabijanie się ze sklepików przed Bossem w RPG, pieprzony Morgan Freeman o mało mnie do
zawału nie doprowadził xD No i oczywiście jedyne słowa wypowiedziane przez Nowego i AL Gore
w ostatniej sekundzie :D Generalnie mamy tylko 2 minusy:
- Trudność, Kennego moja postać miała zawsze na 2 strzały.
- Na jaja się nie pierdzi, nigdy :D
Napisy końcowe pojawiają się również przed samym zakończeniem gry :P
Gdy masz wejść do dupy Mr.Slave'a(Mr.Hata się tam nie spodziewałem xd) możesz zrobić "Nie,
spadam stąd, nigdzie nie wchodzę" pojawią się napisy końcowe, a przed nimi wybuch
atomówki :D
Gra "piękna", przy Morganie Freemianie zacząłem klaskać :D
popieram powyższe, podobało mi się to zakonczenie baaardzo :D ale bardziej niż z Freemana to cieszyłem się z Chefa trochę wcześniej:P
a odnośnie opcji zakończenia przy panu Slave'ie to nawet dałem się nabrać na początku, że ta atomówka to koniec :P ale jednak się dostałem do środka :D a w środku pana Slave'a zrobiłem incepcję - na strażnikach służb specjalnych użyłem panaa Slave'a, który znajdującego się w swojej dupie strażnika wsadził sobie w dupę... wiesz o co chodzi :P
:D teraz sie nawet dowiedziałem, że przywołanie Mr Slave'a w środku Mr Slave'a to sekretne osiągnięcie do odblokowania :P