Jak chodzi o design poziomów to jest istne mistrzostwo na miarę pierwszej części DS 1. Lokacje są w wielu miejscach wielopoziomowe połączone wieloma odnogami i skrótami więc żeby gdzieś dojść często nie ma jednej wytyczonej drogi. Szczególnie jak chodzi o zefo z którym łączy mnie love-hate relationship. Z jednej strony jest to piękna planeta z mnóstwem miejsca na eksplorację z drugiej strony najgorsze momenty czyli grobowce pochodzą stamtąd. Inne planety choć mniejsze również prezentują się cudnie. Jak wyjdzie druga część mam nadzieję że twórcy nie spoczną na laurach i następne światy będą równie złożone.