Serio, nie widziałem lepszej ścigałki na SNESa która byłaby tak cholernie grywalna. Najlepszą 
stroną gry jest dla mnie tryb dla dwóch graczy- lepiej nie można było tego zrobić. Unikalne bonusy 
które wykorzystujemy by zdobyć przewagę nad przeciwnikami, czasem śmieszne momenty (ale nie 
tak śmieszne jak w Mario Kart 64) i ogółem- różnorodność tras, przeszkadzajki... miód malina. 
Jak na razie to najlepsza gra na Snesa... nooo okej, zaraz po Super Mario World.