Jedna z ciekawszych indiegier jakie widziałem. Do grafiki trzeba się przyzwyczaić, ale potrafi zachwycić, muzyka jest świetna, nic dziwnego że Jim Gutrie jest wymieniony jako pierwszy w napisach.
Nieeestety, nie przekonał mnie sposób narracji. Autoironiczne twitterowe opowiadanie na początku ciekawi, ale potem...