Kolejna ofiara zachłyśnięcia się "nowoczesną" grafiką 3D. Gdyby tylko gra została wydana w dwóch wymiarach - jak było to pierwotnie planowane - mogła by być solidną przygodówką.
Teraz Szymek może być już tylko ponurym przykładem tego, że ślepe podążanie za obowiązującymi na rynku gier trendami może skończyć się...