Masz racje gierka ma fajny gęsty klimat jednak póki co nie warta swojej ceny. Co do samej gry to dwie rzeczy mnie zastanawiały po pierwsze gdzie spała cała reszta ludzi z bunkra skoro na mapie naliczyłem raptem 4 pokoje i kilka pomieszczeń nie widać żadnych pomieszczeń mieszkalnych. Druga sprawa jak ktoś zauważył na innym forum, a mianowicie jeżeli cały bunkier był skażony chyba logiczne ,że na powierzchni też nie będzie bezpiecznie a zadaniem głównego bohatera było się wydostać tylko po co , żeby zginąć na powierzchni?

Hmmm ciekawe pytania. Możemy poteoretyzować.
Być może na mapie pokazane były ważne/strategiczne miejsca w bunkrze? Pominięte zostały kwatery mieszkalne z powodów logistycznych? Nic innego mi na myśl nie przychodzi, poza ewentualnym gapiostwem twórców.
Co do radiacji. Bunkier został skażony przez wypadek głównego bohatera. Gdyby nie ten wypadek, hero mógłby żyć tam kolejne 20 lat. Kwestia wyjścia...Mam dwie teorie.
1. Świat nie stał się nuklearnym pogrzebownikiem. Nie nastała nuklearna zima. Ogólnie natura nie zachwiała się tak bardzo jak ma to miejsce w uniwersum choćby Metra. Grze bliżej chyba filmowi "Droga". Owszem, bomba pierdut na Londyn, ale nie pamiętam czy podano, że gdzieś więcej spadło bomb, jeśli chodzi o wyspy. Bohater wychodzi z Bunkra gdzieś z dala od samego miasta i być może tam radiacja nie jest taka silna.
2. Twórcy nie dają nam happy endu. Albo giniesz w ciemnościach bunkra, albo chociaż zobaczysz świat/Londyn przed śmiercią na powierzchni.

Co do skażenia na powierzchni - podczas jednego z retrospekcyjnych przerywników jeden z naukowców tłumaczy wszystkim, że skażenie na powierzchni utrzyma się jakieś 20-30 lat. Akcja właściwa gry toczy się właśnie jakieś 20 lat później.

Mam pytanie. Gra jest po polsku? Bo z chęcią bym zagrał, ale jestem słaby w językach.

Niestety nie. Tylko po angielsku.