a ja się muszę przyznać, że tracę godziny do dzisiaj... co wyedytowałeś?
http://www.elderscrolls.com.pl/
Przyłączę się do tematu - Właśnie pracuję nad wybrzeżem kontynentalnego Morrowind - na zachód od Vvardenfell, z silnymi wpływami Skyrim (w oczekiwaniu na premierę nowej części ;). Przydają się tu obiekty z "Bloodmoona".
Zrobiłem dużo drobnych pierdółek, jednak miałem jeden duży mod nad którym pracowałem - mianowicie wyspa piratów z twierdzą, portem lochami, z dwoma dzielnicami, plantacjami księżycowego cukru. Niestety wszystko straciłem jakoś w połowie roboty gdy spalił mi się dysk twardy.
no ja nadal gram. tysiace godzin i tylko trzema postaciami. kolekcja broni i przedmiotow - bezcenna
Ja też nadal w to gram. Przy Morrowindzie spędziłem kawał życia, a mimo to jeszcze czasem potrafi mnie zadziwić.
Otóż to. Stracić czas to można na gnioty typu "Gulczas a jak myślisz?". Powinieneś powiedzieć: "Poświęciłem dużo czasu tej wspaniałej grze jaką niewątpliwie jest Morrowind!".
ja nigdy nie mogłem wbić się w klimat tej gry ale ostatnie zauroczenie genialnym skyrimem chyba mi w tym w końcu pomoże;p