Albo podzieli los Gothica 3 i wyjdzie jedna, wielka, rozlazła kupa.

Wypluj te słowa!

Nie no masz rację, jedyna poważna obawa to bugi w W3. Jeśli w jedynce i dwójce w półotwartych/zamkniętych światach było ich od groma to strach pomyśleć co będzie w otwartym świecie większym niż Skyrim... Oby jednak się okazało, że na przekór będzie mniej bugów niż w 1 i 2

Bugi można naprawić, ale setek identycznych, nudnych questów już nie - tego się obawiam. Oba Wiedźminy to były bardzo filmowe gry, a przez te pełne emocji, wyborów itd. Trójka zaczyna mi śmierdzieć sandboxem, gdzie fabuła zawsze rozmywa się a questy tracą jakość na rzecz ilości.

nie dubluj tematów.

http://www.filmweb.pl/videogame/The+Elder+Scrolls+V%3A+Skyrim-2011-611264/discus sion/Wied%C5%BAmin+3,2177243

No wybacz, nie zauważyłem :D

no ale skoro już napisałeś temat to się w nim wypowiem:) Wiedźmin 3 będzie grą lepszą z całą pewnością, (nowsza, wycelowana na fabułę i zadania) ale nie można tych dwóch gier porównywać kalka w kalkę. Dlaczego? Bo Skyrim to typowy sand-box a Wiedźmin 3 nie jest sandboxem, ma tylko otwarty świat a to jest RÓŻNICA. Niemniej jednak Skyrim to gra na prawdę świetna, daje dużo możliwości i nie mówię tu o normalnym oryginalnym Skyrim - bardzo wielką frajdę sprawiały i sprawiają mi co raz to nowe mody, to gra na lata za sprawą utalentowanych fanów:)

A więc.... Dokładnie nie pamiętam ale myślę że sam także znudziłem się po ok 15-30 godz. Sprawę jednak ratują modyfikacje. Tak wiem, gra zmodyfikowana ma się nijak do tej czystej i po prostu oryginalnie, od początku dobrej. Polecam stronę nexusmods. Grę tą można przerobić na prawie ideał, jednak zostaje rzecz zwana fabułą. W skyrim oficjalne dodatki wnoszą wiele ciekawych historii, jednak to wszystko jest takie trochę mało spójne. Muszę przyznać że w kilku przygodach pobocznych zdarzyło się że byłem całkowicie zaskoczony niejedynej przebiegiem akcji i konsekwencjami moich czynów (jednak były one mało znaczące i jak się potem okazało prowadziły do jednego wyjścia ) Skyrim jest często grą złudzeń. Kiedy coś nas zacznie ciekawić po chwili jest sztucznie upraszczane, lub zmieniane by pasowało bardziej do zamysłu autorów. Innym razem byłem całkowicie znudzony danym zadaniem (czasem w głównej historii) i tylko czekałem na koniec. Są modyfikacje dodające bardzo fajne poboczne zadania, ale właśnie to nie o nie tutaj chodzi. Najsłabszym ogniwem jest główna oś/ historia fabularna. Jej stosunkowo małe rozbudowanie, wykonanie często słabsze niż misji pobocznych, oraz (przynajmniej do momentu w który gram obecnie) małe znaczenie wydarzeń w odniesieniu do całego świata. Gdyby gra została poprawiona wszystkimi dostępnymi obecnie modyfikacjami (które są naprawdę nie banalne), wzbogacona o najnowsze technologie, lekkie poprawienie szczegółów fizyki i ogólnej mechaniki (rzeczy typu trudniejsza, realniejsza walka i poprawienie inteligencji przeciwników jest bardzo dobrze wykonana w najróżniejszych modach) no i oczywiście poważnym rozwinięciu głównej fabuły (przy dodaniu prawdziwych wpływów naszych wyborów na wydażenia w grze) gra była by kompletna i doskonała. . I wydaje się że właśnie taką grą będzie Wiedźmin 3. Niejako zabić go mogą liczne bugi i zbytnie rozwodnienie fabuły zadaniami pobocznymi. W Skyrim praktycznie nie myślę o fabule głównej i żyję historiami pobocznymi, które według mnie są dużo bardziej zawiłe, szczegółowe, ciekawe i dokładniej wykonane niż podstawowa historia. :) Pozdrawiam i zachęcam do pobawienia się w modyfikowanie. Jeżeli nie robiłeś tego wcześniej chętnie posłużę radą z moich skormnych doświadczeń. ;P

"Niejako zabić go mogą liczne bugi i zbytnie rozwodnienie fabuły zadaniami pobocznymi." Nie bój się, twórcy mówili, Wiedźmin 3 to nie będzie sandbox tylko będzie miał otwarty świat a to jest różnica. Sandbox to plac zabaw (taki jak Skyrim, zabawy jest dużo ale jest płytka, bez emocji) Wiedźmin z kolei to będzie stary dobry Wiesiek opierający się na świetnej, pełnej wyborów moralnych fabule tyle tylko że na otwartej mapie, bez rodziałów i ekranów ładowania. Tożto będzie poezja!