PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695571}
8,3 10 256
ocen
8,3 10 1 10256
The Walking Dead: Season Two
powrót do forum gry The Walking Dead: Season Two

Gdy pierwszy epizod był lekko nudnawy to ten po raz kolejny pokazał, że Telltale potrafi robić niesamowite scenariusze. :D

To, że spotkamy Kennego to dla mnie żadna niespodzianka, ale jednak ten moment był mega wzruszający. Pojawiły się również postaci z dodatku do pierwszego sezonu.

Nie chce mi się rozpisywać dalej, bo już późno i nie myślę, dlatego czekam na wasze bardziej rozległe opinie. Dla mnie ten odcinek jest 9/10.

ocenił(a) grę na 9
xKoweKx

Ja jestem bardzo zadowolony z 2 episodu, równiez podejrzewałem że spotkamy właśnie kennego ale widać że jednak trochę się zmienił. Najbardziej wkurza mnie ten typ który szukał rebbeci i miałem nadzieje że pod koniec wraz z kennym i lukiem uda się ich zabić lecz niestety tak się nie stało :). Ciekawe jest właśnie co się stało z lukiem czy pokłócił się z kennym i ten go zabił czy coś czy po prostu się rozproszyli.

DAROO13

Moim zdaniem, Luke poszedł sprawdzić co widziała Clementine (chodzi mi o światła latarek).

Damix22

Kenny go zabił

ocenił(a) grę na 9
camakal

Nie rozumiem, na jakiej podstawie miałby za*ebać jednego z moich ulubionych bohaterów 2 epizodu?

ocenił(a) grę na 9
Damix22

Po co miałby to robić?

ocenił(a) grę na 8
xKoweKx

bardzo fajny ale nie ogarniam jak ta dziewczyna z 400 days się tam znalazła

fightClub

aa wiecie ze teeen chinczyk w kaptrurze ( ten którego Nick zabił na moście ) też jest z 400 ? :D to teen więzień :D ta gra jest genialna !!!!

mateuszz27

To są inne postacie, gościu z dodatku to Vince, ten na moście to był Matthew.

ocenił(a) grę na 9
Damix22

To jest ten sam gość... No chyba, że jakiś brat bliźniak lub sobowtór.

ocenił(a) grę na 10
fiImweb24

Vince i Matthew prawdopodbnie są to bracia, w 400 days Vince coś gadał o swoim bracie.

ocenił(a) grę na 10
xKoweKx

Jestem świeżo po 2 epizodzie i trafił do mnie jeszcze lepiej niż 1. Scenariusz to mistrzostwo a motyw z Mattem i Nickiem rozwalil mi system
Końcówka mocna. Ciekawe jak wszystko potoczy sie dalej

xKoweKx

Fajny odcinek, też myślę, że ciekawszy niż pierwszy. Minus? Czekałam tyle czasu a tak szybko minęło :<

ocenił(a) grę na 9
olik124

91 minut to nie jest zły czas... ;) Aczkolwiek chciałoby się, by każdy odcinek trwał co najmniej 2h, ale dobrze wiem, jak trudno to osiągnąć.

xKoweKx

Jakoś mega nie było, zobaczymy co pokażą w tym III.

ocenił(a) grę na 10
xKoweKx

Samo pojawienie się Kennego wywołało u mnie ciary jak nie wiem co. Na prawdę bardzo dobra decyzja o tym, że pojawił się w drugim sezonie! Czekamy na kolejne odcinki, a widać , że i Kenny się zmienił więc na prawdę jest na co czekać!

xKoweKx

To nie to samo co sezon 1 bo bohater gorszy, trochę postacie się powtarzają. Ciekawe jakim cudem Kenny przeżył skoro kurde wszystkie zombiaki szły na niego wtedy i na Bena i nie było jak uciec..

ocenił(a) grę na 9
ktos111

Tak samo jak uciekł Lee - kanałami ;]

ocenił(a) grę na 9
Tortuga033

Jednym zdaniem: Sezon 2 utrzymuje taki sam poziom, jak sezon 1, a może i nawet lepszy!

ocenił(a) grę na 9
fiImweb24

Zgadzam się w 100%

xKoweKx

Niezbyt cieszę się z powrotu Kenny'ego. Nie zrozumcie mnie źle, lubię jego postać, ale uważam, że wskrzeszono go na siłę. Jego śmierć w pierwszym epizodzie - myślę tu o ratowaniu Bena - była heroiczna i bardziej godnej śmierci nie można było sobie dla niego wymarzyć. Już nie mówiąc o tym, że wytłumaczenie jego ocalenia było bardzo słabe. Cholera, facet był zamknięty w ciasnej alejce, do której z każdej strony pchała się horda zombie że szpilki wepchnąć nie było można, z broni miał tylko pistolet z jedną kulką - zbywanie gracza "ot, miałem DUŻO szczęścia" jest po prostu niepoważne. Szkoda, bo dotychczas twórcy bezkompromisowo prowadzili swoją historię, tutaj wygląda to tak, jakby ulegli naleganiom fanów...

Bardzo zabolała mnie śmierć Waltera, naprawdę świetny gość. Gdyby przyszła zombie apokalipsa, byłby to typ, z którym chciałabym trzymać. Niestety, mili i humanitarni niedługo żyją w tym uniwersum, wszechświat po prostu ich nienawidzi.

BONNIE. Oby miała fantastyczną wymówkę dla tego, co zrobiła, albo z przyjemnością dopuszczę do jej brutalnej śmierci w kolejnych epizodach.

Urgh, Carver. Nie znoszę uczucia bezsilności. Wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło, i źle mi z tym, że jak na razie nie możemy nic z tym zrobić... Co nie zmienia faktu, że postać ta jest coraz bardziej interesująca.

Z wyrazami szacunku
Kazik

ocenił(a) grę na 10
Kazik_chan

Tylko, że ja np. w pierwszym sezonie Bena uśmierciłem w 4 odcinku, a Kenny ratował Christe z budynku. W takiej sytuacji jest duze prawdopodobienstwo, ze przezyje smigajac korytarzami i sie ukrywajac prawda? Owszem, powrót jest naciągany, ale ogolnie jest to duzy plus drugiego odcinka :) Wole na pewno jego, niż Christe mimo iz ona pewno tez powroci.
Pytanie też, w jakiej postaci pojawia sie bohaterowie z 400 Days...

enzowski2

Racja, przy ratowaniu Christy sytuacja wygląda zupełnie inaczej i to bym przełknęła, ale przy ratowaniu Bena nie widzę żadnych szans przeżycia.
Ech, stary, dobry Kenny... Uparty jak osioł i robiący wszystko po swojemu. Liczę na szybki powrót Christy, bo to naprawdę dobra i silna postać.

Co do bohaterów dodatku obstawiam, że ta kobieta werbowała do obozu Carvera i tam właśnie ich spotkamy - podobnie jak Bonnie.

Właśnie, co sądzicie o relacji Luke'a i Nicka? Cały czas myślałam o nich jak o dobrych przyjaciołach, jednak po rozmowie z Kenny'm zastanawiam się, czy nie łączy ich coś więcej. Kiedy Kenny dość neutralnie zagaja ich w temacie relacji ("So it's Luke... and Nick. Luke and Nick. You guys sure do look like a match."), Nick od razu jest gotów do ataku ("What's that supposed to mean?"). Pal licho tam Nicka, bo u niego tryb kogucika jest bezustannie aktywowany, bardziej mnie zastanawia reakcja Luke'a - łyżkę zatrzymuje w połowie drogi do ust, robi zirytowaną minę i szybko zmienia temat. Dość dziwna reakcja na normalną uwagę...

Z wyrazami szacunku
Kazik

ocenił(a) grę na 10
Kazik_chan

W sumie dopiero teraz jak o tym przypomniałaś to szerzej się zastanawiam i fakt - chlopaki mogą być ciepli. Podejrzewam z resztą, że zanim oni sami to zakomunikują to Luke lub Nick padnie od ugryzienia. Dobre postacie szczerze mowiac, ale Talltale robi same dobrze narysowane postacie.

Co do obozu Carvera.. Kolejny raz możesz mieć racje :) Tylko jak to się będzie miało do każdego z nich osobno. Dwie dziewczyny nie były raczej typami osób, które chcą podbijać i zabijać... Zobaczymy co bedzię dalej z tym wątkiem , ale mam nadzieje, że to nam pourywa głowy na max!

Zaś Kenny.. zauważyłaś tą zmianę? Jest trochę psychiczny i nieprzewidywalny (Wrzask podczas pomocy swojej kobiecie). Ciekawe, ciekawe...

enzowski2

Myślicie że Telltale wrzuciłoby dwa takie wątki w jednym odcinku? W końcu nauczyciel i ten gość z mostu też najwidoczniej byli kimś więcej niż tylko przyjaciółmi, co też wspaniale pokazuje jak ciężko było owemu nauczycielowi wybaczyć zabójstwo.

W ogóle coraz bardziej skłaniam się do myśli, że Telltale wcześniej czy później postawi nas przed wyborem Kenny czy Luke. Kenny'ego znamy ale widzimy że coś się z nim stało - czy dalej można na niego liczyć? A Luke'a tak naprawdę nie znamy - nie możemy mu zaufać. Ciężka sprawa.

Każdy odcinek robi się coraz bardziej mroczny, a po przesłuchaniu jak brzmią motywy muzyczne 4 i 5 odcinka z ekranu wyboru, jestem przerażona tym co może spotkać Clementine:
http://www.youtube.com/watch?v=Z6WO2aVFBjc
http://www.youtube.com/watch?v=TqBWu6JNxW4
Polecam ten wątek na forum telltale: http://www.telltalegames.com/community/discussion/61624/__________s-sanity-falte ring/p1

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
hermiona52

"W końcu nauczyciel i ten gość z mostu też najwidoczniej byli kimś więcej niż tylko przyjaciółmi, co też wspaniale pokazuje jak ciężko było owemu nauczycielowi wybaczyć zabójstwo."
Czyli rozumiem, że sugerujesz, że zabójstwo przyjaciela jest łatwe do wybaczenia, więc Walter i Matthew musieli być w homoseksualnym związku? Jaki żałosny wniosek...

Żeby nie było, nie uważam, by Luke i Nick byli "ciepli". Większość z was też oburzyłaby się, gdyby ktoś w mniej lub bardziej subtelny sposób zasugerował, że jesteście gejami.

Evangarden

Po prostu, strata ukochanej osoby jest bardziej bolesna niż strata przyjaciela. Nie mówię że utrata przyjaciela nie jest bolesna, ale jeśli nauczyciel był w związku z tym gościem z mostu, to wywołuje jeszcze większy dramatyzm sytuacji.

hermiona52

To jasne, ale nie rozumiem, dlaczego rozpacz Walta nie może być wynikiem straty przyjaciela - po prostu przyjaciela. Gdy czytam, że "ze stratą ukochanej osoby jest się łatwiej pogodzić" i przypominam sobie reakcję Walta, naprawdę odnoszę wrażenie, że te same osoby sugerują, że śmierć przyjaciela przechodzi po pstryknięciu palcami.

No ale widzę, że ci z TWD Wikia doszli do podobnego wniosku, bo już nazywają Waltera i Matthew pierwszą homoseksualną w uniwersum, bo Walt nie mógł się pogodzić ze śmiercią przyjaciela (dość szybko się pozbierał, ale co tam) i raz nazwał go partnerem (co z tego, że to słowo w zależności od kontekstu ma kilka różnych znaczeń).

Evangarden

Podczas grania też miałam taką myśl, że prawdopodobnie byli partnerami życiowymi. Ale pewności raczej mieć nie będziemy, pozostaną jedynie fanowskie domysły:P Też możesz mieć rację, że to byli tylko przyjaciele.

Evangarden

Tak czy siak, byłam w głębokim szoku, gdyż przyzwyczajona jestem, że w większości książek/filmów/gier odkrycie prawdy skończyłoby się zemstą. Dlatego jako Clem nic nie powiedziałam. A tu taki szok. I dlatego po raz kolejny jestem pod wrażeniem Telltale i ich wyczucia tego w jaki sposób zaskoczyć graczy przyzwyczajonych do pewnych schematów.
Za to powinnam już się dzięki nim nauczyć, że jeśli zaczynam kogoś lubić (jak owego nauczyciela) to prędzej czy później zginie ;)

hermiona52

Zależy jak potoczy się rozmowa z Walterem. Od tego zależy, czy dokona zemsty, czy nie.

hermiona52

Jeśli powiemy Walterowi, że Nick jest "taki jak wszyscy" (nie ma znaczenia, czy chwilę wcześniej go okłamiemy czy powiemy mu prawdę), nie zastrzeli szwendacza, który zaatakował Nicka - w rezultacie Nick zginie.

Kazik_chan

Co do obozu/społeczności Carvera. Rzeczywiście wydaje mi się, że to dokładnie ta sama społeczność do której werbowała Tavia. Ale DLC kończyło się 400 dni po wybuchu epidemii, akcja drugiego sezonu dzieje się po ponad 2 latach, więc jest tutaj rok przerwy. I mam teorię taką, że kiedy Tavia rekrutowała do tej społeczności była to faktycznie dobra, nikomu nie wadząca społeczność. Ale czuję, że po jakimś czasie przyszedł Carver i na modłę Gubernatora przejął władzę w społeczności i wprowadził swojego rodzaju tyranię (zgadzasz się ze mną, masz jak w niebie, nie zgadzasz się, masz jak w piekle). Myślę, że może się okazać, że w trzecim epizodzie spotkamy inne osoby z 400 Days które może nie do końca zgadzają się z filozofią Carvera. Razem z naszą grupą i z tymi ludźmi spróbujemy uciec lub przejąć z powrotem władzę. Takie są moje przewidywania

Co do Luke'a i Nicka. Myślę, że po prostu są dobrymi przyjaciółmi, których przyjaźń sięga czasów przed apokalipsą. Wątpie, żeby łączyło ich coś więcej, bo wątpię, aby Luke zachowywał się jak się zachowywał w stosunku do Nicka po incydencie na moście albo w pierwszym epizodzie po próbie postrzelenia Clementine. W obu przypadkach Luke otwarcie przed wszystkimi zjechał Nicka. Myślę, że są po prostu dobrymi przyjaciółmi. Co do Matthew i Waltera to już osobna historia, tutaj bym widział coś więcej, no ale to już nie zostanie rozwinięte, bo oboje nie żyją.

ocenił(a) grę na 9
Kordassss

W czwartym epizodzie spotykamy Eddiego i chyba Wyatta :) na tej swego rodzaju ilustracji do czwartego epizodu Clem mnie przeraża... Obok niej stoi własnie Eddie (i to jest juz potwierdzone) a z drugiej strony ktos kto ma wlosy podobne do Wyatta.

Trivlie

Ja myślę że bardziej byłoby sensowne spotkanie postaci z DLC 400 Days w 3 epizodzie. W końcu to wtedy będziemy poruszali się po obozie. Jedną osobę już spotkaliśmy. Mam wrażenie że te wszystkie postaci z ilustracji przez to w jaki sposób są przedstawione - cienie - do tego muzyka wywołująca ciarki i krew którą na policzkach rozmazuje Clem, może sugerować że te wszystkie osoby będą w 4 epizodzie martwe i będą ciążyć na sumieniu Clementine. Na sumieniu ma już Lee, Omida i jego dziecko. Każda kolejna śmierć do której przyczyniłaby się Clem (albo myślałaby że się przyczyniła) mogłaby doprowadzić ją na granicę szaleństwa. A to jest to co jest w zasięgu możliwości Telltale.

ocenił(a) grę na 9
hermiona52

I like it. Może spotkamy tam Eddiego i Wyatta w innej częsci tego obozu, oni pomogą nam w jakis sposób a jak Carver sie dowie to ich zastrzeli? No cóż, tego dowiemy sie dopiero za jakiś czas. Nie mniej jednak w tym całym sezonie jakiś wkład powiniem mieć Ken, z tego co widzielismy w zapowiedzi trzeciego epizodu, jako Clem bedziemy miec mozliwosc poruszania sie po obiekcie co uważam za jak najbardziej słuszne, jesli postac Kenny'ego zginie w tym epizodzie (widoczna byla wymiana jego zdań z Carverem na co pan Carver zareagował uderzeniem rywala) to na prawde sie załamie. Tak jak to było zresztą z Omidem, epizod ledwo sie zaczął a tu BUUUM i koniec... Kiedy zobaczylam Carvera, Bonnie i reszte kiedy idą w naszą strone kiedy wychodzili z lasu pomyślałam że tak na prawde wszytko stalo sie przez Rebecce, gdyby Clem nie uratowała Nicka czy Alvina to zgineliby przez Becce. A co sądzisz o nagłej przemianie Rebecci w stosunku do Clementine?

Trivlie

Początkowo byłam bardzo ale to bardzo podejrzliwa. Myślałam też, że może zrobiła się miła przez szantaż zastosowany przez moją Clem. Ale mam wrażenie że Rebbeca miała do Clem taki sam stosunek jak my do całej reszty - podejrzliwość. W końcu jest w ciąży, mała dziewczynka pojawia się całkowicie znikąd a oni sami uciekają przed Carverem. Myślę że ona autentycznie ociepliła się w stosunku do Clementine, może dlatego że jest w dalszym ciągu małą dziewczynką która musi sobie radzić w tak okrutnym świecie i dlatego w pewnym sensie patrzy na nią jak na własne dziecko.

ocenił(a) grę na 9
hermiona52

Albo po prostu kiedy Clem przyszła z tym ugryzieniem to Rebecca mogła bać sie o siebie i o dziecko przede wszystkim, kiedy wszystko sie uspokoiło i miała pewnosc ze Clementine nie tworzy dla niej zagrożenia zwyczajnie odpuściła małej, jestem strasznie ciekawa czy urodzi zdrowe dziecko, fajnie by bylo gdyby Clem mogła poczuć się jak taka 'babysister' córki Rebecci, a jakby Rebecca jeszcze bardziej polubila Klementynke ojoj, ale nie sądze żeby mała odzyskała dawną delikatność i dziecinność... A to szkoda...

Kazik_chan

" z broni miał tylko pistolet z jedną kulką"
Nie miał żadnej amunicji - jedyny nabój wykorzystał, dobijając Bena.

Ja też uważam "wskrzeszenie" Kenny'ego za zły pomysł (uznałem go za zmarłego), ale cóż - jeżeli ta gra będzie miała tylko takie wady, będę wniebowzięty. Na razie jest świetnie.

ocenił(a) grę na 9
Kazik_chan

Ben był niezłym maderfakerem, przez niego zginęło wielu bohaterów z 1 sezonu. Dobrze, że zginał. Kenny? Jak ja się jarałem, jak ujrzałem go w 2 sezonie, stary!

xKoweKx

myslę , ze w drugim sezonie spotkamy jeszcze Glenna ;) i bedziemy miec juz razem 3 postacie z zeszlego sezonu ;) a moze nawet Christa tez przezyla ;)

ocenił(a) grę na 9
s5001

Nie sądze żeby Glenn wrócił, według mnie Christa też miała małe szanse na przeżycie, kto spostrzegawczy zauważył że po wyborze kiedy Clem ucieka przed bandytami, Christa zostaje czymś dźgnięta. Zresztą spójrzcie na to tak: Mała dziewczynka szuka Christy, co wygodniej zrobić bandytom? Załatwić Christe.

s5001

Glenna nie spotkamy, gra jest kanoniczna do komiksu, a w tym momencie w osi czasowej TWD (ok. 2 lata po wybuchu apokalipsy) w komiksie Glenn jest w Waszyngtonie z Rickiem i spółką. Z resztą tam też ginie, więc nie ma na to szans.

Co do Christy za to, jestem pewien, że się pojawi. Nie widzieliśmy jak umiera, a jak już się nauczyliśmy z Kennym to prawdopodobnie oznacza że postać żyje ;) Może się okazać, że jakimś sposobem znajdzie się w tej społeczności Carvera.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bandofbrothers

Serio? Glenn jest martwy już od 2 lat, więc jeżeli do tej pory tego nie wiesz, to marne szanse, żebyś nagle zaczął czytać komiks.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bandofbrothers

Po pierwsze nie wiem, czemu mnie wyzywasz.

Po drugie, forum jest odnośnie gry, która rozgrywa się w tym samym uniwersum co komiks, więc jeżeli pojawia się spekulacja na temat losu postaci z gry, która występuje w komiksie, to odpowiadam, to o czym wiem.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Kordassss

...
Właśnie moja przesyłka z komiksami jest już w drodze.
Tak więc, tego. "Dzięki".
Wiem, że nie chciałeś złośliwie popsuć mi części frajdy, ale uważaj bardziej na przyszłość. To, że coś zostało wydane dwa lata temu, nie znaczy, że każdy miał fundusze/czas/możliwości, by się z tym zapoznać (tak jak ostatnio mi zaspojlerowano koniec pierwszego sezonu "Hannibala", gdy byłam w jego połowie, a potem broniono się, że przecież wychodzi już drugi sezon, więc o co cho, trzeba być na bieżąco - kiedy ja żywcem nie miałam w pewnym momencie czasu żeby spać, a co dopiero oglądać codziennie kolejny odcinek!). A wystarczyło napisać, że "UWAGA, SPOILER DOTYCZĄCY ZESZYTU X".

"Zresztą spójrzcie na to tak: Mała dziewczynka szuka Christy, co wygodniej zrobić bandytom? Załatwić Christe."
...Wybacz, ale nie za bardzo rozumiem, o co Ci chodzi.
Co do tych typów, nie wiemy, co to za jedni. Może bandyci, może całkiem porządni goście, którzy ostatnio mieli niezłe przejścia z obcymi (na przykład grupą Carvera) i dostali ataku paranoi po nagłym wpadnięciu na Christę.

Z wyrazami szacunku
Kazik

Kazik_chan

Ci bandyci mogli być kanibalami SPOILER KOMIKSU Tak jak grupa z 16 chyba tomu mówiła , że łatwiej jest łapać ludzi niż zwierzęta KONIEC albo mogą być to jeszcze członkowie grupy Carver'a lub znaleźli się tam w jego obozie może spotkamy tego murzyna lub też gościa , któremu mogliśmy dać wodę (wybór miał by sens) . Ciekawiło mnie właśnie to skąd koleś od wody znalazł się akurat tam .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones