Mam takie pytanie: jak to mozliwe, ze Kenny przezyl? Niestety mialem problem z wgraniem moich save'ow z season 1, wiec fabula "sie pisze" po swojemu - ale w mojej wersji gry, Kenny ZGINAL w alejce, otoczony przez zombie. Ostatnia kule wykorzystal, zeby dobic Bena..
wiec JAK? Czy to znaczy, ze moj owczesny wybor to byl pic na wode, a "jedynym slusznym" bylo wczesniejsze zostawienie Bena?
U każdego ta scena wyglądała tak samo, u mnie też "zginął". Dlatego każdy myślał, że Kenny nie żyje. Nie widzieliśmy jednak tej sceny na własne oczy, więc twórcy pozostawili sobie tutaj szerokie pole do tego, aby potem wykorzystać ten motyw. Prawdopodobnie Kenny po prostu zastrzelił Bena, aby skrócić jego cierpienia i sam cudem stamtąd uciekł, być może kanałami.
u każdego była ta sama scena, sama tez myslałam, że Kenny nie żyje, jednak to co pamiętam z najnowszego epizodu jak kenny rozmawiał z Clem, chciał on uratować Bena, ale nie udało mu się, ale jakimś cudem udało mu się uciec
Ok, dla mnie to dziwne. Fakt, ze w wersji kiedy puszczamy Bena (a Kenny "ginie" ratujac Christe), jest szansa, ze Kenny przezyl - slyszymy tylko glosy walki. ALE w wersji kiedy probuje ratowac Bena ma JEDEN naboj i jest otoczony przez armie zombie - to jest po prostu niemozliwe, zeby przezyl... szczerze mowiac, to liczylem ze to bedzie Lily...
tez myslałam, że to niemożliwe, żeby Kenny przezył, wiele osób obstawiało przed drugim epizodem, że Clem zobaczyła Kennego to myślałam, że to bzdura.. no bo jak xd
ja tak samo liczyłam, że to może być Lilly ewentualnie Christa ;/ ale ciesze się, że to kenny jednak bo lubie jego postać :)
Ja wątpiłam, że to będzie Kenny, bo w zapowiedzi Clem nie wydawała się być za bardzo ucieszona. O Lilly też myślałam, ale stwierdziłam, że to by nie pasowało, bo Clem nie powiedziałaby wtedy "Myślałam, że nie żyjesz". Nie mogła myśleć o niej, że nie żyje, bo Lilly miała większą szansę na przeżycie niż taki Kenny:P
Kenny'ego niestety nigdy specjalnie nie lubiłam, był wielkim egoistą. A co do Lilly i Christy, to czemu nie, może jeszcze je spotkamy ;)