Melissa Hutchison ma tak charakterystyczny sposób wymawiania i akcentowania słów, że nie trudno byłą ją rozpoznać, przynajmniej jako TJ'a. Z Beauty nie poszło jednak tak łatwo. Tak czy inaczej, jestem pełna podziwu dla voice actingu w zagranicznych produkcjach. Wypadają naturalnie, przekonująco, bardzo dobrze pasują do postaci. W "The Wolf Among Us" oraz "The Walking Dead" głosy są bardzo ważne, gdyż te gry to praktycznie jeden, długi film i twórcy nie dali plamy na tym polu. Ponad to nie dość, że szata graficzna wyróżnia się pośród najnowszych produkcji, to i akompaniująca historii muzyka wpływa pozytywnie na odbiór. Telltale Games skradają serca!
A najlepsze jest to, że ta babka kończy w tym roku 39 lat. Jak pierwszy raz zobaczyłam, że to ona podkłada głos Clementine, to byłam w ogromnym szoku :)
W dodatku ona nie ma na co dzień takiego wysokiego, dziecięcego głosu.
https://www.youtube.com/watch?v=LZWi63Adp7w
No, przy Beauty bym jej nie rozpoznała, ale jak tylko była scena, w której TJ szerzej się wypowiadał, to od razu wiedziałam, że Clementine :) bardzo dobrze odwala swoją robotę :D