PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611339}
8,5 1 649
ocen
8,5 10 1 1649
Vampire: The Masquerade Bloodlines
powrót do forum gry Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Czemu stając po stronie anarchistów pod koniec muszę albo pozwolić Księciu otworzyć sarkofag albo otworzyć go samemu? Po tych wszystkich ostrzeżeniach z ust najróżniejszych postaci, plotkach o gehennie itp chciałem pozostawić sarkofag zamknięty, ewentualnie go zniszczyć, niestety gra nie zaoferowała mi takiej możliwości, wskutek czego zginąłem w zakończeniu (wybrałem opcje dialogową mówiącą, że teraz miasto jest moje, a moja postać nagle zaczęła otwierać sarkofag - WTF).
Generalnie fabuła mi się podoba - fajny jest motyw z tym, że praktycznie od samego początku jesteśmy pionkiem w wielkim planie Jacka i "Kaina", w niektórych miejscach po prostu przydałyby się dodatkowe wybory dla gracza (oprócz samego zakończenia wkurzyło mnie też, że nasza postać zawsze nakabluje Księciu na Rodrigueza).
Z powodów wymienionych powyżej gra dostaje ode mnie naciągane 9/10 (był potencjał na 10).

ocenił(a) grę na 8
macren7

Podpisuję się! Też chciałam kryć Rodrigueza a w zakończeniu zostawić sarkofag w spokoju... A tu gucio, opcje dialogowe napisano tak, żebyśmy nie wiedzieli, na co się decydujemy.

ocenił(a) grę na 9
macren7

To gra sprzed 10 lat, nie oczekuj tak wiele po niej :) I tak dobrze, że jest chyba z 6 możliwych zakończeń!
Tak na marginesie - też popierałem anarchistów ;)

ocenił(a) grę na 9
doliwaq

Przecież nie narzekam na kwestie techniczne tylko na fabularne, które są właściwie niezależne od czasu powstania gry.
Poza tym jeśli od jakichś gier miałbym oczekiwać "tak wiele" to byłyby to raczej te starsze - chociaż nowsze też potrafią sprawić mi przyjemność, to zazwyczaj to właśnie starsze gry mają ciekawsze, bardziej rozbudowane i bardziej nieliniowe fabuły.

ocenił(a) grę na 8
macren7

Kiedy grałem pierwszy raz miałem tak samo, też wybrałem tę samą opcje dialogową żeby nie pozwolić księciu otworzyć sarkofagu, a wtedy główny bohater sam go otworzył.
Co do kwestii technicznych to gra w momencie premiery podobno była tak zabugowana i pełna niedoróbek że praktycznie niegrywalna. Ja grałem dosyć długo po premierze z zainstalowanymi fanowskimi patchami jednak gra wciąż była pełna błędów. Być może to właśnie przez to gra jest już troche zapomniana, bo ja uważam ją za jednego z najlepszych RPGów w jaki grałem i chętnie zobaczyłbym sequel albo chociaż równie dobre rpg z wampirami.

ocenił(a) grę na 8
macren7

A ja zostałem wolnym strzelcem, najpierw wbiłem księciu nóż w brzuch i rzuciłem mu pod nos klucz do sarkofagu. Odszedłem w asyście wybuchu, pokazując jeszcze środkowy palec anarchistom. Zakończenie, które ja miałem bardzo mi się spodobało. :)

ocenił(a) grę na 10
macren7

Miałeś do wyboru 3 odpowiedzi (zakładając, że nie grałeś Malkavianinem / tudzież nie odkryłeś easter egga). Jedna jasno mówi, że otworzysz sarkofag (jeśli ją wybierzesz). Z drugiej dość jasno wynika, że powinieneś ją wybrać, jeśli rzeczywiście jesteś po stronie anarchistów. Z kolei ta, którą wybrałeś, oznacza, że jednak olewasz anarchistów (stwierdzenie, że LA należy teraz do ciebie i "nagniesz" je do własnej woli, to zaprzeczenie tego wszystkiego, czego chcą / z czym walczą anarchiści) i chcesz na dobrą sprawę zostać drugim LaCroix (a temu zawsze zależało na otwarciu sarkofagu). Czyli zasługujesz na wybuchową niespodziankę tak samo jak i książę.

Aczkolwiek samo oddanie klucza księciu jest nielogiczne, bo gracz nie wie, co jest w środku, ani też zarówno Jack jak i Rodriguez nigdy nie powiedzieli, że otwarcie sarkofagu będzie w 100% bezpieczne dla miasta, które w końcu do nich należy. Zatem z tego wynika, że gracz będąc po stronie anarchistów ma kompletnie wywalone na to, że istnieje jakieś tam ryzyko (nawet jeśli szansa jest mała), że uwolni siłę, która zagrozi jego własnemu miastu, jeśli nie światu. Być może jest dla tego jakieś wytłumaczenie (fabularne), ale ja go nie widzę, a być może to wynika z faktu, że gra została wydana, kiedy potrzebowała jeszcze "dopieszczenia" i w trakcie premiery była bardzo zabuggowana (niedokończona). Przynajmniej pozostałe zakończenia są logiczne, włączając to nieoficjalne po stronie Sabatu, czy to Malkavianiczne z tańczącym wilkołakiem (które może i jest najbardziej logiczne hehe).

Co do wsypania Rodrigueza, po prostu mówisz co widziałeś gościowi, dla którego pracujesz. Nawet Jack mówi na to, że "robisz to, co musisz zrobić" i cię nie osądza (inna sprawa, że jak pokazuje zakończenie, jesteś tylko pacynką w spektaklu wyreżyserowanym przez Jacka i/lub Caina). Poza tym LaCroix to Ventrue, czyli może cię Zdominować i będziesz jak kukiełka. Taka sytuacja jest nawet w grze (z tego, co czytałem) - jak odmówisz wykonania zadania, które ci zleci, to użyje Dominacji i będziesz musiał i tak wykonać, co ci zleci (niezależnie czy ci się to podoba czy nie).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones