To jest kompletny crap. Poczynając od ohydnej grafiki która wygląda gorzej niż w grach 
sprzed 2000 roku ,przez byle jaką fabułę i zawyżony poziom trudności. Cała gra 
sprowadza się do przejścia z punktu a do punktu b i rozwalenia czegoś,wybicia 
wszystkich przeciwników w pień. Nie ma żadnego klimatu ani dynamiki. Obrzydliwe, 
klaustrofobiczne mapy wypełnione przeciwnikami którzy pokracznie się bronią. Raz 
przyglądają się tobie z dystansu paru metrów nic nie robiąc, raz zabijają cię od razu zanim 
cię zobaczą. Cała fabuła w obu kampaniach jest tak debilna,że woła o pomstę do nieba- na 
poziomie filmów klasy b. wypełniona topornymi cutscenkami. W jednej z amerykańskich misji 
odbijamy księdza w kościele z rąk Wietnamczyków nawet nie wiedząc kto to i po co go 
odbijamy. Głosy bohaterów gry są irytujące i sztuczne. Gra jest bardzo krótka stąd pewnie 
zawyżony poziom gry, ja grałem na łatwym i jak amerykańska kampania była w miarę 
grywalna tak poziom trudności wietnamskiej w połączeniu oczywiście z pieprzonymi 
checkpointami (bo trzeba było zrobić na złość graczowi i nie wprowadzić opcji 
quicksave'u) jest tak zawyżony ,że wręcz nie do przejścia. + Ktoś ogarnął jak się rzuca 
granatami? To już jest jakaś kpina,że nasz bohater nie umie rzucić tego pieprzonego 
granatu. Pisząc moją opinię same inwektywy cisną mi się na twórców tego dzieła i 
rozbojem w biały dzień jest w ogóle płacenie za taki produkt. W nagrodę za stworzenie tej 
gry twórców powinno wysłać się do obozu reedukacji w Wietnamie.