A czemu nie? Świat wykreowany przez Sapkowskiego jest idealny by stworzyć grę opierającą się na strategii. Nie byłoby złym pomysłem nie tylko wybór Nilfgaard - Północ, ale też próba wykrojenia sobie kawałka ziemi. Pasowałby mi model rozgrywki podobny do tej z Warhammer:Mark of Chaos, zmieniony tak, by gra działa się w trybie rzeczywistym. Oczywiście, bardzo trudne będzie stworzenie rozgrywki tak, by za każdym razem zaskakiwała, musiałoby być wiele możliwości i zdarzeń losowych, chociaż boję się, że stałaby się monotonna po jakimś czasie jak seria Europa Universalis.