Zgadzam się!
Myślałam że gra bedzie typowym FPSem z siekaniem wrogów "bo tak", a tutaj jest bardzo fajny wątek fabularny, barwne postacie i dobra muzyka.
Grafika może nie urywa 4 liter, ale i tak wygląda bardzo ładnie.
Bardzo dużym plusem jest różnorodność lokacji. Nie błądzimy ciągle po hitlerowskich zamkach tylko zwiedzamy sporo ciekawych miejsc a nawet zdarzy się lot na księżyc :)
Można atakować wrogów z różnych miejsc więc gra nie jest aż tak bardzo liniowa.
Zazwyczaj gram w rpgi, ale tutaj nie nudziłam się ani razu więc to już jakiś sukces.
Daje 8/10 chociaż mogło być więcej, ale jednak głupota przeciwników i samoczynne wskakiwanie przed lufę pistoletu to trochę rażący błąd. Mogli coś zrobić z tym miernym AI.
Tak czy owak serdecznie polecam :)
Jak dla mnie ta gra to jest miażdżyciel. Głównie przez story i bardzo ludzkich bohaterów. No i przemoc, przemoc jest piękna, hehe. Właśnie kończę drugi raz - bo jest trochę różnic w zależności od tego czy uratuje się na początku Wyatta czy Fergusa.
ja przechodze na x360 i nawet grafice mozna wybaczyc, z daleka jest ok, dobre efekty, no z bliska to wiadomo, troche brak HD tekstur ale tu nei o to chodzi... gra wymiata. Ukoncze i mysle, ze dam 10 z czystym sercem.
czyli mowisz,ze oplaca sie przejsc jeszcze raz tak? :)
Tzn nie spodziewaj się totalnych zmian, czy coś. Ale jest "wymiana" jednej osoby z ruchu oporu (nie licząc Fergusa/Wyatta), ucieczka z więzienia jest trochę inna itd. Poza tym grając drugi raz dopiero się zorientowałem, że ta gra nie jest liniowa do bólu, bo wiele akcji rozwiązałem zupełnie inaczej, poszedłem innymi drogami, znalazłem nowe "znajdźki" etc. No i jak ma się już wszystko opanowane po jednym przejściu, to ma się nad walką więcej kontroli. :)
zaplanowalem sobie, ze przejde ja teraz pierwszy raz, a po sesji drugi.. moze kiedys trzeci, kto wie :D