ze mną było tak samo ;) jako małe dzieciaczki siedziałam z bratem przed jego pierwszym komputerem i graliśmy godzinami :D co za wspomnienia!

Jest to gra kultowa. Co by nie powiedzieć, współczesne gry nie mają już takiego klimatu jak WOLFENSTEIN 3D, czy też podobne do niego SPEAR OF DESTINY lub nieco późniejszy DOOM...Pamiętam, że wiele nocy przesiedziałem, starają się odkryć nowe tajemne przejścia i tunele...Znakomita gra, a jak się ma dostęp do map poszczególnych poziomów , to wtedy gra zaczyna się jakby na nowo. 10/10...Jedna z pierwszych gier typu FPP (first person perspective).

ja również zaczełem przygode z grami od przygód Blizkovitza

blazkovitza...

fakt, sorki