Gram w to od ponad roku,11tyś bitew itd jednak co mogę napisać o tej grze,wchodziły różne pathce z nowymi czołgami i innymi dodatkami jednak co kolejny patch to wchodziły nowe błędy.W chwili obecnej gra jest bardziej frustrująca niż przynosząca zabawę,strzały za zero lub krytyki za zero lub też 2 takie same czołgi które do siebie strzelają i jeden drugiego przebija a ten pierwszy nie mimo że strzela w te same punkty,w grze występuje algorytm szczęścia lub coś podobnego,skoro z ciężkiego kalibru strzelamy w bok pojazdu który ma 40mm pancerza i nic się nie dzieje O_O W tej chwili gra to syf
Coś tym jest, to fakt - chociażby grając IS3 na topowym dziale (BL-9) i strzelając do czołgu na 4 poziomie, można zarobić... Strzał za zero :| Jedziesz, przepełniony szczęściem, IS3 (Tier 8) z nowo nabytym działem (bo z tym D-25T, z którym ciągniesz od KW-1S [tier 6], można oszaleć), walisz do radzieckiego czołgu lekkiego A-20 (tier IV) i dupsko. Kopara opada i ogarnia Cię smutek. Bo jeden strzał to ponad 1000$, a przy kosztach naprawy to naprawdę całkiem sporo. Ale na szczęście nie jest to częsta sytuacja i po wielu poprawkach W WOT gra się całkiem spoko :) Także opinia, że gra to syf jest mocno przesadzona, jednak pewne problemy występują i tego się pominąć nie da. Oby z kolejnymi patchami błędy znikały.
Problem w tym że błędy się mnożą :) A tutaj przeczytaj taką dłuuuuuugą wypowiedź,moją oczywiście to bardzo przybliży moje odczucia i odpowiedz :) Pozdrawiam.
h t t p : / / w w w. miastogier. pl/forum,topic,67,32252,s2.h tml
Mi sie wydaje 9a wlasciwie jestem pewien)ze wiecej szczescia maja ci ktorzy wiecej loza na gold/premium, bo jak by nie bylo wot nie moze sobie pozwolic na strate takich graczy. Sam mam e100 i czesto bywa ze na 5 oddanych strzalow do celu ze skutkiem dochodza 2, nawet z bliskiej odleglosci (najbardziej irytujace strzaly w bok nizszego tieru za 0dmg) co jest dla mnie absurdem przy dziale tego kalibru.
Kolejna sprawa to bardzo dobre rosyjskie czolgi, niezle sie trzeba nameczyc by ubic np kv5, a kv1s wsrod tier 6 chyba nie ma sobie rownych, no ale coz gra ma rosyjskie korzenie. Osobiscie mi sie fajnie gra artyleria (mam hummel'a) chociaz z tym tez bywa roznie
Najbardziej razacze jest to ze wygrana zalezy od calej druzyny, a idiotow w grze nie brakuje (powiedzialbym ze stanowia wiekszosc).
Ogolnie w gre warto grac ale max do tieru 6-7, pozniej to jest jakis tani zart (za ktory w dodatku trzeba placic)
gra, w to od niespełna pół roku, 4k bitew, w tym prawie 2 miechy przerwy, dla odprężenia, pogrania w DIII i nowego CS: GO... kilka uwag do wypowiedzi wyżej:
- nie ma gier doskonałych
- zamiast narzekać, to siąść na D, napisać ładnego posta do supportu co i jak; a najlepiej założyć temat na forum ogólnym (międzynarodowym) w języku angielskim z własnymi propozycjami i jeśli pomysł ciekawy, to liczyć plusy - większa szansa na to że WG zwróci uwagę i pomysł wprowadzi
- nikt nikogo nie zmusza w tej grze do płacenia !!!
- jeżeli ktoś twierdzi że bitwy, czy starcia w bitwach, wygrywa się bo ma się konto premium lub tzw gold ammo, to gratuluję, albo raczej współczuję braku pomyślunku taktycznego w grze; radzę kupic konto premium, kupić gold ammo, trochę pograć a potem pisać takie dyrdymały; gold ammo, odbija (rykoszetuje) tak samo jak zwykła amunicja; jak ktoś nie umie strzelać to mu gold ammo nie pomoże; na koncie premium zarabia się więcej kredytów i exp'a, ale żeby zarabiać więcej to najpierw trzeba umieć grać !!! przykład - nie umiesz grać to z bitwy wyciągniesz 100 kredytów, z kontem premium 150 kredytów; umiesz grać to z bitwy na I-II poziomie czołgu wyciągniesz lekko 10tyś. kredytów, z kontem premium 15tyś. kredytów !!! jest różnica ?! przy wyższych poziomach czołgów dochodzi się do 30tyś kredytów bez konta premium na 4-5 poziomie czołgów; im lepiej grasz tym więcej zarabiasz; ważne by używać mózgu;
- w każdej grze sieciowej typu MMO, gdzie mamy team play, wygrana zależy od całej drużyny i w każdej takiej grze conajmniej połow a niemysli - tak na marginesie w codziennym życiu połowa ludzi nie mysli w danej sytuacji jak trzeba, a Wy chcecie w grze mieć samych super wymiataczy; w tak banalnym CS'ie najlepszy gracz był w stanie maksymalnie wybić 2/3 wrogiej drużyny, z prostego faktu - ilość HP; za przeproszeniem banda idiotów jest w stanie Cię zabić szybciej niż jeden dobry gracz, dlaczego? bo oni nie myślą, prowadzą zmasowany atak, dla nich liczy się frag i każdy chce Cię ubić; myślący gracz, będzie prowadził rozważny ostrzał i niekoniecznie będzie chciał Cię zniszczyć; będzie robił to czego wymaga sytuacja;
- nie każdy czołg w tej grze jest stworzony do niszczenia innych; zdecydowana większość graczy zapomina o roli jaką ma dany typ czołgu; i dlatego mamy gnające do przodu artylerie i niszczyciele, a w krzaczkach w drugiej, albo nawet trzeciej linii kampią czołgi które powinny prowadzić natarcie, czyli średnie i ciężkie; co gorsza często czołgi lekkie które powinny robić zwiad chowają się na samym końcu;
najważniejsze na koniec - to nie jest symulator !!! to jest gra, a każdy kto przeżywa to bardziej, to znaczy że nie dorósł do tego by w to grać;
Mnie najbardziej wnerwia grając Leopardem z poziomu IV zostaje rzucony na tiery z poziomu IX. Chore.
bo jesteś scoutem ;) Masz tylko odkrywać na radarze czołgi dla silniejszych graczy i szybko uciekać z pola widzenia wroga. Na tym polega współpraca jak się gra leo ;)
Niby tak, ale ten leoś jest strasznie POWOLNY! Mam go na maxa rozbudowanego i naprawdę ciężko nim cos ugrać
według mnie gra jest zarąbista , a teraz poprawili grafike i dali nową fizykę to sie zajefajnie gra
Zgadzam się, świetna gra ale ma kilka bugów, które można przełknąć. Zauważyłem że wybierając mojego "leosia" z poziomu IV jeżeli długo losuje mapę (powyzej 20sekund) to mam jak w banku że rzuci mnie na tiery VI-IX. O ile spotkanie z tierami VI i VII jakoś idzie przełknąć to potem jest masakra. Ale uwielbiam tą grę. ps. wszystko zależy jeszcze od drużyny jaką wylosujesz. ozdrawiam i może się spotkamy w bitwie :)
wracając do błędów to jeszcze minusem jest to że jak gostek o mniejszej wadze z mojego teamu dobije we mnie to straci więcej Hp niż ja i ja musze mu wysoką grzywnę zabulić