Opiszę tutaj co zostało zmienione i dlaczego jest jednym z lepszych dodatków.
-Wrócił world PvP
-Wróciły Pozainstancjowe bossy (Wrold boss)
-Nie ma epików w heroikach. Już nie nie jest podawane na srebrnej tacy.
-Rozbudowana historia w questach, i fazowanie (phasing) nie jest tak nadmiernie używane.
- Reputacje się dostaje po wykonaniu daily questów. Które zmieniają się w zależności jaki masz poziom reputacji. Chociażby przy smoczych jeźdźcach.
- Nie można latać w Pandarii dopóki się nie uzyska 90 poziomu. Zmusza to każdego do eksploracji świata z innej perspektywy. Wielu graczy doceniło to bo zaczęło zwracać uwagę na to jak pięknie zrealizowany został świat.
- Pandareni dostali bardzo dobrą historię, i nie mają nic wspólnego z Kung-fu pandą. Po przeczytaniu woluminów wiedzy o ich historii, zyskują bardzo wiele w oczach.
- Normale ani Heroiki nie są przesadnie wymagające, ale frajda zaczyna się przy Challenge Mode.
- Jest dużo "fajnych" przedmiotów - czyli takich, które nie dają tobie żadnego większego pożytku, ale posiadanie ich daje frajdę. Np. Chomik którego można kopać. Albo beczka z piwem, z której można sobie popić.
- Jest masa nowych i bardzo ciekawych do zrealizowania achivementów.
- Kuchnia Pandarenów, która wymaga więcej składników, które hoduje się na farmie. O dziwno daje to sporo frajdy.
- Trenerzy profesji są rozsiani po całym kontynencie, nie ma już siedzenia w jednym mieście i posiadanie wszystkiego na wyciągnięcie ręki.
Od siebie:
Questowanie było tak fajnie zrobione, że chętniej podążało się za historią opisaną w questach niż grindowanie instancji. Ale jak się osiągnęło 90 level, to zabawa się zaczęła.
Mam nadzieję, że ta w miarę sucha garść faktów, zachęci niektórych ludzi. Oczywiście nie wspomniałam o rewelacyjnej muzyce, klimacie i fantastycznie wykonanym świecie. Bo to już chyba widać.
Osobiście MoP bardzo mi przypadł do gustu, zakupiłam go po wypróbowaniu strefy startowej pandarenów i pod wpływem impulsu. Nie żałuję i czekam na więcej.