Po co w ogóle w to grałeś? Jak to wpadło w twoje ręce? Nie wiedziałeś czym to będzie? Kolejny fan dużej ilości akcji... te pościgi, te wybuchy... Gry to też forma sztuki i tu mamy ZAPOWIADANY przykład sztuki growej. Wygląd graficzny lokacji, muzyka. Interesująca fabuła. Faktem jest, że wiele rzeczy do zrobienia tu nie ma ale twórcy teraz do każdej gry podają szacowaną liczbę godzin do przejścia głównego wątku.
Jest to gra przygodowa w stylu Dear Ester. Takie bardziej visual novel. Ale wątpię że jesteś gościem, który w to wnika. Pewnie ma być dużo, szybko i zajebiście. Zagraj w Need For Speed 12 albo Call of Duty 39. Fajnie jak się jakoś podsumowuje swoją ocenę, a ty bez sensu komentujesz. Dałeś tylko do zrozumienia, że nie jesteś dzieckiem i nie jesteś stary. Czyli pewnie już sam wiążesz sobie buty, a może nawet otarłeś się o maturę. Nie będę ci wciskał kitu, że nie zrozumiałeś artyzmu itp. Interesuje mnie co motywuje takich typów w ogóle do grania w takie tytuły. Słyszałeś, że jest popularna i ją po prostu kupiłeś? Przeszedłeś całość? Może jest zbyt otwarta i boli to że ścieżka nie jest do końca liniowa, a twórcy nie prowadzą cię za rączkę mówiąc co masz robić? Dobra...wyżywam się bez sensu na jakimś ignorancie. Szkoda znaków. Over and out.

Z tym porównaniem do visual novel to żeś trochę pocisnął.

Fakt... przesadziłem. Pasowało mi ze względu na fabułę którą obserwujesz i przeklikujesz. Zagadki też da się zrobić "z buta" bez myślenia. Oprócz tej z rozpoznawaniem pokoi przez portale.

Nie ma sensu się unosić. Społeczeństwo przyzwyczajone jest do szybkiego rozwoju wydarzeń, do tego, że na każdym kroku coś wyskoczy, coś się stanie więc podejrzewam, że większość ludzi, którzy grywają w gry tylko po to, żeby coś się działo będzie takiego samego zdania jak Twój przedmówca. Co prawda sporo z nich może docenić grafikę, muzykę, klimat, ale mało kto będzie chciał w tę grę pograć dłużej niż 20-30 minut.
mnie osobiście gra bardzo przypadła do gustu właśnie z tego powodu, że nie była przekombinowana z akcją, a klimat sam spokojnie wystarczał do tego, aby czuć lekki niepokój przez całą grą. Jedyną wielką wadą gry jest to, że za szybko się przygoda kończy. Aż chciałoby się więcej!