Frank Drebin

Porucznik specjalnej jednostki policji w Los Angeles, a zarazem jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w historii kina komediowego. Grany przez Lesliego Nielsena bohater stał się symbolem parodii filmów kryminalnych i akcji. Na pierwszy rzut oka Drebin sprawia wrażenie człowieka statecznego, poważnego i w pełni oddanego swojej pracy – to twardy glina, który za wszelką cenę pragnie bronić prawa i porządku. Jednak już po chwili okazuje się, że jego metody działania są tak samo chaotyczne, jak i nieprzewidywalne. Niezdarność, brak wyczucia sytuacji i kompletny brak świadomości konsekwencji swoich czynów sprawiają, że niemal każda interwencja kończy się katastrofą, a mimo to Frank zawsze wychodzi z opałów obronną ręką.

Jego siłą – a jednocześnie największym źródłem komizmu – jest absolutna powaga, z jaką podchodzi do wszystkiego, co robi. Drebin mówi tonem pełnym patosu, jakby rozwiązywał najbardziej dramatyczne zagadki kryminalne, nawet wtedy, gdy otacza go absurd i chaos. Właśnie ten kontrast pomiędzy poważnym wizerunkiem a groteskowymi sytuacjami nadaje jego postaci niepowtarzalny urok. Zawsze elegancko ubrany w garnitur, z nienagannie uczesanymi siwymi włosami i kamiennym wyrazem twarzy, wygląda jak wzór profesjonalizmu – dopóki nie zacznie działać.

Frank Drebin nie jest jednak postacią jednowymiarową. Pod maską niezdarnego policjanta kryje się człowiek szczery, naiwnie wierzący, że robi wszystko najlepiej, jak potrafi. Jego relacje z Jane Spencer, graną przez Priscillę Presley, pokazują bardziej osobistą stronę bohatera – nieco romantyczną, a jednocześnie wciąż pełną gaf i nieporozumień. W pracy Drebin jest lojalny wobec swoich kolegów, choć częściej niż pomaga, sprowadza na nich kłopoty.

Mimo wszystkich potknięć Frank Drebin to bohater, którego nie sposób nie lubić. Jego nieustanne wpadki, przypadkowe sukcesy i zdolność do generowania komizmu sytuacyjnego uczyniły go ikoną kina. Stał się uosobieniem slapstickowej parodii – gliniarzem, który chciałby być twardym i nieomylnym detektywem, a zamiast tego nieustannie wpada w kłopoty, wywołując salwy śmiechu. Dzięki niemu "Naga broń" zyskała niepowtarzalny charakter, a sam Drebin przeszedł do historii jako jedna z najzabawniejszych postaci filmowych.