Poczytałem trochę tego hejtu na sam fakt, że (Nie)znajomi to remake i trochę tego nie rozumiem.. Dlaczego to ma być minus? Jeżeli scenariusz jest TAK dobry, to wręcz szkoda chować go do szuflady po jednym wykorzystaniu. Gdyby to faktycznie było tak strasznym grzechem, większość teatrów powinna spłonąć, bo co chwila sięgają po jakieś 'stare scenariusze' ;) A takiego pożaru chyba byśmy nie chcieli...
Ja też z ciekawości i dla porównania, kto zrobił najlepszą ;) Poza tym takie różnice kulturowe, inne poczucie humoru, spojrzenie na wiele spraw mogą być inspirujące dla widzów z innych krajów.
Nie ma nic złego w legalnych, narodowych wersjach jakiegoś przeboju.
Tylko może gdyby była na wstępie (choćby w opisie) informacja producenta czy innych dystrybutorów, że to remake włoskiego hitu, to ludzie nie czuli by się nabijani w butelkę..
Na pewno byłoby to do rozwiązania jeśli się szanuje widza, by tę informację dać w sposób widoczny a nie tylko w "powiązaniach", które czytają tylko bardziej dociekliwi.
Tak sądzę. Ja przynajmniej bym się wtedy nie nabrała, a tak "niesmak pozostał"..
A czytasz opis? ;)
cytuję: NIEZNAJOMI·WTOREK, 20 SIERPNIA 2019·
Wzruszająca i pełna humoru produkcja, inspirowana hitem, który pokochały miliony widzów na całym świecie, z doborową obsadą, jakiej dawno nie było w polskim kinie!
Występują: Tomasz Kot („Zimna wojna”), Maja Ostaszewska („Pitbull. Niebezpieczne kobiety”), Kasia Smutniak („Oni”), Aleksandra Domańska („Podatek od miłości”), Michał Żurawski („Volta”), Łukasz Simlat („7 uczuć”) oraz Wojciech Żołądkowicz („Układ zamknięty”).
W trakcie kolacji grupa przyjaciół decyduje się zagrać w nietypową grę. Muszą ujawniać wiadomości przychodzące na ich telefony, a rozmowy przełączać w tryb głośnomówiący. Szybko okazuje się, że każdy z uczestników gry skrywa sekrety, którymi wolałby się z nikim nie dzielić, a na pozór przyjemny wieczór wywraca ich świat do góry nogami.
W pierwszym zdaniu masz ;)
Dzięki.
Opisy czytam. Głównie na FW. A tu (na dzisiaj) takiej wzmianki nie ma.
Nie tam, żeby się czepiać, skąd.. ale..
"inspirowana hitem" hmm jak to się ma do "remake" czy "polskiej wersji włoskiego hitu".?
W zwiastunie ta "inspiracja" była 95%, tam był powiększany biust, w naszej wersji - penis.. ot co..
Pozdrawiam :)
Przecież takie Narodziny gwiazdy z Gagą to też któraś z kolei wersja klasyki i niekt sie nie oburza, wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że niektórzy z gruntu hejtują polskie kino, a przecież powstają coraz lepsze i coraz bardziej doceniane filmy. Ja nie mam nic przeciwko remake'om czy jak to zwał. Liczę po prostu, że film jest dpbrze zrobiony.
Cerrie wedlug powiesci Kinga tez doczekalo sie kilku ekranizacji i nikt jakos nie plakal z tego powodu ;))
Jeśli oglądałeś to czy możesz napisać, czy wątki są kropka w kropkę skopiowane z oryginału? Czy może polscy producenci wymyślili jakieś własne historie?