Krotko-"Wyspa" lsni przy tym badziewiu...moze jestem starej daty,ale czemu nie mozna poworocic do klimatu "Blade Runnera"?!Rozumiem,ze efekty teraz dominuja,ale tu to byla juz przesada...film nie mial zadnej tresci,plytkie dialogi...kurde ogolnie debilny i tyle:) Co do "Wyspy" to moge powiedziec,ze przyjemnie sie ogladalo...swietny pomysl...dobry montaz nie wspominajac juz o grze aktorskiej...8/10.Odejmuje 3 punkty za scene z wiezowcem,a dodaje 1 za koncowke...chodzace plemniki hehe,kojarzy mi sie z filmem Woody Allena z Burtem Reynoldsem:)
Pozdr

Dlaczego wszyscy opisując film SF nawiązują do Blade Runnera. Ja również uważam go za świetną pozycję ale jednak ostatnimi czasy trzeba przyzwyczaic się do filmów niższych lotów. W ostatnich powiedzmy ...2-3 latach najwyżej oceniał bym: 13 dzielnicę(za umiejętności głównego bohatera), Wyspę(za całokształt), Ja Robot(akurat jak wyświetlali w kinie miałem przedmiot systemy sterowania cyfrowego i bardziej niż zazwyczaj interesowałem się tematem) oraz Residen Evil 2(chyba z sentymentu dla 1 :).Słabe wg. mnie były Pojutrze, GW:Zemsta Sithów(oj narażam się ;), Obcy kontr Predator, Wojna światów i DOOM. Jest jeszcze Batman początek ale nie widziałem. Więcej nie pamiętam ale i tak mało tego jak na gatunek który lubię :(. Może polecisz mi coś z nowych produkcji jakie ostatnio wyszły to chętnie obejrzę.

Nie mialem jeszcze okazji ogladac Aeon Flux (wlasnie sie przymierzam ;), ale moja uwage zwrocilo co innego w Twojej wypowiedzi, a mianowicie:

((Dlaczego wszyscy opisując film SF nawiązują do Blade Runnera. Ja również uważam go za świetną pozycję ale jednak ostatnimi czasy trzeba przyzwyczaic się do filmów niższych lotów.))

S-F to dosyc pojemna polka, wlasciwie mozna tam upchnac wszystko co dzieje sie w przyszlosci/swiecie alternatywnym itd. Spotkalem sie np. z wypowiedziami, ze 'SW sa ok ale to nie jest Blade Runner'. Pewnych filmow nie da sie porownac tylko dlatego, ze oba sa z tego samego gatunku filmowego. I nie zgodze sie rowniez, ze teraz S-F to tylko niskie loty, sa filmy, ktore przyszlosc wykorzystuja nie tylko do pokazania mikroskopijnych zegarkow i fruwajacych motocykli (Chocby Code 46 czy swiezaczek w postaci V for Vendetta).