Chris obrobil sklep i jak wychodzil to go policjant dopadl,Sam tez aresztowali. ona po tym incydencie poszla na odwyk. po jakims czasie od powrotu zaczela sie znowu trzymac z chrisem, unikali tego trzeciego (niepamietam jak mial na imie),ktory ogolnie wkurzal sie na to z moze wyciagnac z domu tej mlodej.no i pewnego razu zadzwonil do chrisa i sie okazalo ze jest w szpitalu bo mloda zapodala sobie here i jest w spiaczce,chris pojechal z samatho do niego do szpitala.on poprosil chrisa zeby ten pojechal do niego do domu i wyrzucil caly towar,chris poczatkowo sie zgadza,jednak samantha go namawia zeby tego nie robil i sie niepotrzebnie nie pakowal w jeszcze wieksze problemy (za kilka dni mial miec rozprawe za ten napad),chris odwiozl samanthe (buzi buzi papa) no i oczywiscie pojechal pomoc kumplowi i wyrzucic towar.rano samantha siedzi na lekcji i wpadla policja do walki z narkotykami aresztowali chyba ponad 30 osob, okazalo sie rowniez ze chris zamiast wyrzucic towar zapodal sobie złotego strzała :( .ten trzeci ma dotac 20 lat za podanie hery mlodej.samantha jedzie na studia niby czysta :)
tak to mniej wiecej wygladalo,tez troche przysypialem,wiec mam nadzieje ze nic nie pokrecilem

Chris chciał tam coś ukraść ale został złapany.Sammy zaczęła uciekać ale złapała ją policja i oboje trafili na komisariat a potem zostali skierowani na 10-dniowy odwyk.Kiedy Sammy miała juz wracać do domu dostała list z uczelni...Dostała się...Po odwyku Chris i Samantha starali się omijać Owen'a a ten cały czas dzwonił do Sam by tamta pomogła mu wyciągnąć z domu Amy(tą 16-latkę)...Sammy nie chciała się zgodzić a mu udało się jakoś wyciągnąć Sam z domu w wyniku czego ta trafiła do szpitala("chciała tylko spróbować")...Owen poprosił Chris'a by ten pojechał do jego domu i zabrał z niego narkotyki...Sammy próbowała przekonać Chris'a by tego nie robił...On obiecał jej że nie pojedzie do domu Owen'a i oboje pojechali do swoich domów...Owen jednak pojechał do domu Owen'a i wziął w rękę strzykawkę po czym patrzył na nią nieruchomo przez jakiś czas...Dzień później Sammy była zdziwiona brakiem Chris'a na lekcji...Policja wkroczyła do klasy i zabrała tych których podejrzewała o sprzedawanie narkotyków...Dziennikarz pod szkołą mówił coś o śmierci 17-latka...Karetka zabrała zwłoki Chris'a...Przedawkował...Nazwano go kolejną ofiarą narkotyków...Owen miał mieć proces o to że dopuścił do przedawkowania narkotyków przez Amy...Sam wyjechała na uczelnię...W tym momencie słyszymy pełno pytań m.in."Czy mogłam jakoś zmienić bieg wydarzeń??" i.t.p. I tak kończy się film... :( :)

wyciągnąć Amy z domu* ;)........................................................