Nie wiem czy gorsze jest to czy Ghost In The Shell.
Co ma RO do GITS?
Łotrzyk lipniejszy jednak. Nie jestem pewien czy zdołam go jeszcze kiedyś obejrzeć za jednym razem w całości, ba, w ogóle odtwarzać sobie pojedyncze sceny... Podobnież co TFA pofrunie z dysku w siną dal.