Jak wyżej, czyli kto jest waszym faworytem?
Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu Orson Krennic - ma w sobie coś tragicznego i jest bądź co bądź dość smutną postacią. Zresztą mam z "Rogue One" ten problem, że ciężko nie lubić któregokolwiek z bohaterów. Wszyscy na swój sposób wnoszą coś do filmu. Jeżeli miałabym podać drugą ulubioną postać byłaby to Jyn.
Szkoda, że nie udało się wszystkich odpowiednio rozwinąć, bo właśnie taki Krennic w wykonaniu Mendelsohna był naprawdę intrygującą postacią, żałuję że nie było go więcej. Polubiłem Jyn, Cassian i Bodhi również byli ciekawi, za to nie porwali mnie - nie że od razu byli źli - mnich i jego koleżka oraz (zwłaszcza) Saw Gerrera...
No i oczywiście świetny był K-2SO oraz jego teksty:
"Did you know that wasn't me?"
albo
"There’s a problem on the horizon… There is no horizon." ;D
1 Krennic
2 Chirrut Îmwe
3 K-2SO
Oczywiście nie brałem pod uwagę Tarkina gdyż to nie jest nowa postać i w ogóle to chyba moja ulubiona postać z całej sagi.
Ulubiona postać? No to chyba tylko ten robot imperialny K-coś tam.
Dyrektorek Krenik to postać zupełnie bez sensu - tak samo jak ten Kylo Ren w poprzedniej części.
Ciężko wybrać, bo każda była ważna i coś wnosiła do filmu. Chyba cała załoga Rogue One ;) A z nich to chyba Jyn I Cassian ;)