zapewne sztuka SF ma swoich wyznawców i będą oni piać z zachwytu. Ja z rodziną trochę wynudziłem się w kinie i nigdy nie widziałem tylu dzieciaków łażących do wc (widać nawet im ta bajka sprawiła trudność). 15 sekundowe pojawienie się starych bohaterów jakby mieli tylko wpaść podpisać się pod tym filmem wypadło bardzo sztucznie.
Bo to nie jest film dla dzieci. A już napewno nie dla poniżej 12 lat. Ja i moja rodzina nie wynudziliśmy się nic a nic. Uważam, że to jeden z najlepszych filmów z tego uniwersum. No ale jeśli ktoś oczekuje wybuchów i takich tam.
Czego pełno? No troszkę jest tam wybuchów ale film ma jakąś treść i sens w odróżnieniu od np. Avengers. No i nie jest taką bajeczką jak pozostałe części a szczególnie 7.
Opisałem własne odczucia i reakcje z sali./Moje dzieci są w przedziale 14-16 lat/. Ktoś kto mnie w życiu nie widział wie dlaczego mi się film nie podobał - dar z niebios.
Można wymienić setki filmów gdzie wybuchy są co 10 sek a poszły w zapomnienie. Co do wybuchów w tym filmie to akurat było ich więcej niż w całej serii "Czterech pancernych".
Staram się tylko usłyszeć (nie podważać) argumenty ludzi zachwyconych, być może pomoże to zrozumieć głębię dzieła.