PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38678}
4,9 143
oceny
4,9 10 1 143
Łowca śmierci 2: Pojedynek tytanów
powrót do forum filmu Łowca śmierci 2: Pojedynek tytanów

Here we go again... ;)
Tym razem za kamerą stanął Jim Wynorski, który poza niezłymi "Robotami Śmierci" zasłynął głównie jako reżyser wszelkich "Pytonoidy kontra latające rekiny z kosmosu" i tak dalej czyli dobrze znanych przebojów kina klasy Z, które masowo zalewają wieczorny repertuar niektórych stacji telewizyjnych. ;) No to już wiadomo na czym stoimy.

Przyznam szczerze, że nie miałem złudzeń co do tego, że poziom tej produkcji może się podnieść. Złudzeń nie mieli chyba również twórcy bo tym razem z premedytacją uczynili z filmu pastisz pełen cringowych żartów i mrugnięć do widzów.

Fabuła znów jest prosta, ba, można by rzec, że przy tej historii to pierwowzór był naprawdę porządnie przemyślany. ;) Opowieść ledwo trzyma się kupy i niedorzecznych momentów tu nie brak. Na szczęście znów mają one niesamowite walory komediowe. Część scen ledwo ma jakiś sens i nie dość, że film i tak nie należy do długich to twórcy postanowili wrzucić tu kilka scen z pierwszej części, bo czemu nie.
Na szczęście nadal nie ma tu miejsca na nudę i akcja wartko brnie do przodu.
Nieco więcej tu zamierzonego humoru ale za to trochę mniej gore i golizny (ale spokojnie, będzie na kim zawiesić oko). Muszę też przyznać, że kilka scen miało potencjał, ot chociażby ta na cmentarzu z hordą zombie.

Głównym bohaterem nadal jest tytułowy Deathstalker ale tym razem gra go inny aktor. Na szczęście nie wpływa to jakoś negatywnie na sam film. Nasz heros nadal jest drewnianym aktorem i wciąż rzuca przekomicznie one-linery, czyli wszystko gra. Co do kobiecej części obsady to na ekranie zobaczymy Monique Gabrielle, która jest równie fatalna co urocza ale zdecydowanie kradnie show. Poza nią pojawi się jeszcze między innymi Maria Socas dobrze znana z innych, podobnych dzieł heroic fantasy.

Zapomniałbym o jeszcze jednym atucie. Motyw przewodni naprawdę wpada w ucho. Już po kilku minutach trudno przestać go nucić. ;)

Podsumowując, nieco inny to film niż część pierwsza. Zdecydowanie zrobiony bardziej żartobliwie i po dużo mniejszych pieniądzach co rzuca się w oczy. Niemniej to nadal doskonała rozrywka dla fanów złych filmów. Fatalne aktorstwo, które osiąga tu zupełnie nowy level, kiepski montaż, dziwaczny villain o swoiskim imieniu Jarek, długo by wymieniać wszystkie "zalety" tego dzieła. Warto sprawdzić samemu. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones