Ostatnia porcja Deathstalkera. Biorąc pod uwagę, że w do tytułowej roli powrócił Rick Hill a za kamerą stanął autor scenariusza do części pierwszej i trzeciej możnaby mieć względem filmu pewne oczekiwania. Przynajmniej będąc ogromnym optymistom... ;)
Fabuła tej części jest szczątkowa, to chyba najlepsze określenie....
Film raczej słaby - efekty są mizerne, fabuła no to nawet nie warto mówić, aktorstwo też biedne. Walki są na nierównym poziomie - są cholernie sztuczne, ale są też i całkiem niezłe. Tytułowi tytani dopiero na końcu na kilka minut się pojawiają, a cały film i historia są tylko po to, żeby pokazać jak najwięcej walk i...
więcejna pewno lepszy od 3, choć gorszy od 1 i 2. Sporo walk na jako takim poziomie, malo gore, sporo półnagich panienek (co jest znakiem firmowym tej serii). Muzyka słaba, nie taka dobra jak w poprzednich częściach. Ogólnie średnio. Aha dodam jeszcze ze sporo bułgarsko brzmiących nazwisk sugeruje ,że film to kooprodukcja....
więcejPo całkiem zabawnej i wciągającej części 2 i 3 Łowcy śmierci - niestety ale część 4 jest bardzo słaba. Kiepska i niewpadajaca w ucho muzyka, słabe postacie (a główny Deathstalker nawet nie jest śmieszny jak jego poprzednicy) i do tego kiepska fabuła. Zła królowa prowadzi jakiś turniej walk na zamku. Walczą kobiety z...
więcej