Dla mnie to film kultowy w dziedzinie sf. Znam go jeszcze z pierwszej wersji, gdy w Polsce zaczęło pojawiać się novum jakim było video. Wówczas film oglądało się jednym tchem pomimo znacznej długości czasowej, ale akcja, efekty specjalne, niezapomniana muzyka no i wreszcie mój ulubieniec - Harrison Ford ... wszystko to razem stworzyło niezapomniany klimat.