Właśnie sobie go obejrzałem, wysoka ocena i pozytywne komenty mnie przekonały by poświecić 3 godziny życia. Niestety zawiodłem sie. Nie mówie że jest to zły film, mówie że jest nudny i poprostu przeciętny jak wiele innych. Większośc osób które tu go chwalą moim zdaniem chcą pokazać co z nich za koneserzy i są cool bo dali 10 na 10 nudnemu filmowi z "przesłanie" to już Rambo dał większe przesłanie jak niszczycielska na psychike była wojna w wietnamie.
Atuty tego filmu to dobra obsada.
też mam takie same uczucia do tego filmu
oglądałem go tylko dla tego ze na filmweb ma wysoką ocene i jest bardzo za chwalany
Film jest genialny jednak zawsze powtarzałem że Łowca Jeleni to nie film dla obecnej młodzieży.NIESAMOWITE aktorstwo ,realizm,sceny w Wietnamie są krótkie acz mocniejsze niż wszystko co do tej pory widziałem...piękna muzyka...Film naprawdę dobitnie pokazuje okrucieństwo i bezsens wojny w Wietnamie i jej wpływ na bohaterów.Do tego moim zdaniem swietnie napisany scenariusz
Wybacz jesteś w błędzie. Ja należę do obecnej młodzieży ;) Nie będę się chwalił wiekiem ;) I uważam że jest to film przepiękny, faktycznie mało scen wojennych, ale były wystarczająco mocne, i wniosły wystarczająco dużo klimatu do filmu. Reszty nie pisze bo mnie wyręczyłeś ;P
Do autora: Szanuję twoje zdanie, ale proszę Cie nie porównuj go do "Rambo" xD
racja, ale film był trochę przydługawy i chwilami nudny...
nie rozumiem tylko np.: jaki związek z wojną w Wietnamie ma hobby Michaela i jego kumpli, albo co miały wprowadzić do filmu bardzo rozbudowane sceny wesela?
Jak na dzisiaj daje 7/10. Może jak obejrzę go drugi albo trzeci raz to moja ocena się zmieni...
Ludzie, wy chyba nie do końca rozumiecie sensu tego filmu. W tym filmie nie chodzi o to, żeby pokazac wojne jako strzelanine, tylko pokazac jej wew. oblicze. Ten film jest dla ludzi ambitnych( wymaga myslenia), a nie prostych schematow. W tym filmie nie ma goscia ktory sam zabija 1200 przeciwnikow jemu nic sie niedzieje i wraca do kochajacej zony. Nie chce nikogo obrazić, ale tego filmu nie da sie obejrzec z biegu, mozna powiedziec ze trzeba sie na niego "przygotowac".
Hobby Michaela i jego kumpli oraz wesele ma bardzo prosty zwiazek z wojna wietnamie. Jest ukazanie stanu ich umyslu przed i po wojnie. Zwróć na to jak sie zachowywal przed wojna Robert de niro i jego koledzy, bawili sie korzystali z zycia i nagle jedno wydarzenie zmienia ich zycie ( scena z zolnierzem podczas wesela, myslici ze po co byla, to byl przekaz). Zwróc uwage ze jak bierzesz slub to zmienia ci sie zycie masz plany, myslisz o dzieciach, o przyszlosci i nagle co .... tracisz wszystko. Nawet glupie polowanie, które bylo twoja pasja traci sens.
Obejrzyjcie jeszcze raz film i zwroccie uwage na detale, na to jak sie zachowywali przed wojna i po.
Dla mnie jest to absolutne 10, a gra Christophera Walkena to jest arcydzielo.
Pozrawiam, i zalecam wieksza refleksje nad tym filmem
Aleś odkrył Amerykę. Film pokazał wpływ wojny na psychikę człowieka. Chyba od dawna wiadomo, że wojna wpływa na człowieka destrukcyjnie, czy aby się tego dowiedzieć potrzeba nam było 3 godzin nudnego filmu?
Popieram wszystkie pozytywne opinie na temat tego filmu, ale i tak uważam, że bez żadnego uszczerbku na przesłaniu mógł być on skrócony o dobrą godzinę... łatwiej byłoby wysiedzieć przed ekranem
Jestem troche zawiedziony,bo wiele dobrego o tym filmie slyszalem.Niektorzy niech sobie daruja teksty o "mlodziezy",bo jest to mocno na wyrost.Jak dla mnie tylko 7/10.
"Rambo"?
Nie lepiej, tylko łatwiej. Nie trzeba mieć specjalnie dużo oleju w głowie, żeby zrozumieć "Rambo". Równie dobrze reżyser mógł dać podtytuł "Wojna niszczy człowieka".
O co Ci lotto...nie jestem fanem Rambo,a podobne do niego klimaty to dla mnie strata czasu.To,ze akurat "Łowca jeleni" mnie nie powalil nie oznacza,ze lubie tego typu badziewie.Dla mnie lepszym "lowca" byl np. ten od androidow...