Niezbyt inteligentnie to zabrzmi, ale podczas filmu myślałam tylko o jednym: co ja pacze.
Nie czytałem książki, ale do licha z ekranizacji powinienem coś zrozumieć. Niech mi ktoś wytłumaczy: 
- dlaczego ten upośledzony chorował na białaczkę, skoro był kosmitą? 
- czy jego matka wiedziała, że był kosmitą? 
- rudzielec opanowany przez kosmitę zamienił się w obcego, czy też (olbrzymi przecież) stwór w nim siedział? 
- na czym polegał plan upośledzonego chłopca/kosmity - na co mu byli telepaci? 
- czy on znał przyszłość, wiedział co się stanie? 
- między obcymi toczył się jakiś konflikt? 
- dlaczego statek kosmitów wylądował na jakimś zadupiu, a nie bliżej cywilizacji - przecież łatwiej byłoby zakazić ludzi? 
- przecież kosmici mogli lecieć od wschodniego wybrzeża do zachodniego i zrzucać swoje ślimaki, nie? 
- o co chodziło z wykałaczką? 
- co miał znaczyć tytuł filmu i indiańska ozdoba? 
- czy to nie dziwne, że wojskowy zaufał uwięzionemu psychiatrze - przecież on czytał jego myśli i wiedział o nim tyle, czyli mógł być kosmitą, a więc wrogiem. 
Wykałaczki - koleś miał nadpobudliwość. 
Indiańska ozdoba - żeby oni nie mieli koszmarów 
Matka wiedziała 
Wylądowali na takim zadupiu przez przypadek 
Tak znał przyszłość, dlatego ich przygotował 
Żeby mogli się między sobą porozumiewać (przydatne np. kiedy kosmita był w ciele rudzielca) 
Ten kosmita wszedł w jego mózg i go kontrolował 
Sorry, że nie po kolei, ale jakoś mi się nie chce tego porządkować.