film do polowy fajny póki z dupy nie zaczynaja wychodzic ufole... taka obsada w takim ..ównie :))

Chyba oglądaliśmy inne filmy. Nie wiem czy czytałeś książkę na podstawie której został zrobiony ten film, ja czytałam i była świetna. Na tyle świetna że zasługiwała na równie świetną adaptację,a to co zrobili to po prostu hańba. Curtis jest czarny - nie mam nic do czarnych,tylko o ile dobrze pamiętam (bo książkę już czytałam dawno) Curtis nie przepadał za czarnymi. Poza tym to co zrobili z końcówką i cała postacią Dudditsa to jakieś jedno wielkie nie porozumienie. Już pomijam to że akcja się dzieję tak szybko że jakby nie czytało się książki to można się pogubić. Aha,jeszcze ta scena jak kosmita atakuje w toalecie któregoś z bohaterów (już nie pamiętam który to gość był) to pamiętam do tej pory jak podczas tej jakże dramatycznej i mrożącej krew w żyłach sceny wybuchłam śmiechem (a czytając książkę w cale do śmiechu nie było).

Mi film się spodobał. Strasznie ryjący banie. Jednakowoż nie czytałem książki i tą zaległość muszę czym prędzej nadrobić.

A ja przy tej scenie śmiałem się również w czasie lektury. Dobra gra emocjami czytelnika.

''za trudny dla polaczków''- wiesz co ten film nie zasługuje nawet na tą średnia...6? O_o
ten film wypaczył Ci mózg kolego ( ''Cierń''- 6 ?) hahahaha
toż to katastrofa, twój godny politowania gust przeraża prawdziwych koneserów dobrego kina
-----> film kicha 2/10

Dziecko ja jestem na filmwebie od 2004 bodajże roku widziałem więcej filmów niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Oglądam od zawsze horrory i widziałem o wiele więcej crapu w tym gatunku. Cierń w kategorii horrorów niskobudżetowych wypada nie najgorzej. Sam film nie podobał mi się za bardzo i jeśli umiesz choć pomyśleć znajduje się ledwo ponad przeciętnością. To żadna rewela. Ja nie przepadam za filmem i rozpatruję choć trochę pozytywnie filmy tak, że warto o tym wspominać filmy od 6/10O gustach również się nie dyskutuje, ale skąd może to wiedzieć taka dzidzia co jest wielce gustownym fanem oglądania bajek dla dzieci pokroju Dragon Ball i na tej podstawie uznaje się za znawce kina dając DREAMCATCHER 2/10 Bardzo głupie postępowanie...


A w ogóle co ma ocena Ciernia do tego filmu również logiki w tym zero...Nie ma sensu z tobą gadać ty nie znasz pojęcia logiki...

a co to koneser dobrego kina. ty dragon balle z oceną na 10/10 i twoje komentarze ?

no to może spojrzysz na resztę filmów a nie tylko na starą bajkę którą oglądałam w dzieciństwie ;/ a ten film to kicha i koniec na ten temat, a to od ilu lat masz filmweb tez jakos mi w Twojej ripoście nie pasuje, zresztą to od jakiego czasu oglądasz filmy nie oznacza, że masz gust co do nich;) pozdrawiam wielce pana

Opisz mój gust. Tylko się nie zatnij potem się zastanów ile ma sensu to co napisałaś xd

'' Dziecko wypaczone japońskimi bajkami''
''twój mały móżdżek''
''Przerażam to najwyżej głupoli którzy na kinie się nie znają i jesteś takim ty koleżko ''
''żal mi ciebie...jesteś idiotą''
Próbowałam dostosować język do sytuacji i osoby ale widzę, że trudno Cię rozgryść. Raz pragniesz być wyśmienitym krytykiem innym razem ''lol''....więc spróbuje wyśrodkować. Ekhm, posłuchaj chełpliwy kałmuku. Jeżeli uważasz, że jesteś na tyle bystry by rzucać tymi nieudolnymi i niezbornymi 'argumentami' na prawo i lewo to lepiej się dobrze zastanów ,czy to co wyprodukujesz jest na tyle trafione by puścić to w świat. Na domiar tego, nie wiem z kąd wyszukałeś to niedorzeczne stwierdzenie ,,Że niby jesteś super znawca, bo ty ogląądasz tylko filmy, które wg. super znawców oceniono wysoko,,- nie, nie oglądam filmów ze względu na ocenę, ale jest ona często bardzo pomocna kiedy szukam jakiegoś dobrego filmu. Widząc średnią 3- raczej się nie zainteresuje, to chyba oczywiste, ale Ty pewnie nawet w nagłupszyej fuszerce będziesz szukał tego ,,drugiego dna'' ( zrób mi przyjemnosć i znajdź je w filmie Łowca snów lub Cierń- bo chyba nie zrozumiałam tych ambitnych filmów, jakie niosą przesłanie takiemu dziecku jak ja ?) Ale wracając do 'filmu' który Ty bezmyślnie nazywasz arcydziełem. Myslisz, że nie potrafie poprzeć swojej wypowiedzi? Jeszcze tego nie wiesz ale pewnie by Cię to przerosło. Hm... Może zacznę od tego, że tak- nie masz gustu. Ah, ale bym zapomniała....Dragon ball amatorze to świetny serial animowany. Nie ma sobie równych w bajkach anime. I mimo upływu lat nie stracil swojego klimatu. (hm, skoro Dragon ball wypacza mózgi to muszę sie przyznać, że masz rację, wykoślawił mi gust filmowy - ale naszczęście wyszłam na tym całkiem dobrze. Ale widzę, że też ma ochotę powypaczać mózgownicę skoro chcesz obejżeć Dragon Balla i Wielką tajemniczą przygodę ;) No wiesz najpierw zerknęłam na filmy które masz u siebie i planujesz zobaczyć. Czyżbyś nie potrafił trzymać się kurczowo własnych przekonań. Łatwo Tobą manipulować oj łatwo.
Pewnie Cię zaszkokuje pisząc, że nie doszukiwałam się 'recek' innych ludzi i stać mnie na własną opinię. No ale niestety nie ma kogo tu przekonywać. Wolę wyprodukować coś sama ( oj czekaj...tak jestem dziewczyną- no popatrz, wykłócasz się z głupim dzieckiem i do tego dziewczyną- typowy chojrak bez polotu, oh złosć już pewnie w Tobie wzbiera ).
Tego dennego filmu nie uratowała nawet rola Morgana Freemana (jak mógł się zgodzić na granie w takim...czymś). Film jest fatalną ekranizacją książki ( która i tak nie była w moim guście), jest nadomiar przereklamowany i oglądanie go to katorga dla oczu.
Niektóre sceny są odpychające i szpetne. Nie składa się w spójną całość ( ciągnie jak flaki z olejem) i do tego te efekty- jak na 2003 rok- dają wiele do życzenia. (Od razu przypomniał mnie się taki lichy film o domu pogrzebowym i studni- poszukam tytułu, pewnie by Ci się spodobał.) Sama opowieść jest bez sensu więc co tu oceniać. Nieudolną próbę stworzenia przerażającego horroru s-f, który powinien trzymać w napięciu a zamiast tego zmusza do odwiedzenia toalety w celach oczywistych. Każdy ma swoje zdanie na temat tego 'filmu' ale Ciebie i tak nikt nie przekona....chyba że...no nie wiem.
Nawiasem mówiąc- nie insynuuj mi braku gustu filmowego i lepiej zachowaj dla siebie uwagi na temat mojego rzekomego ,,nieznania się na kinie''- bo się ośmieszasz. Mój pierwszy komentarz był zbyt grubiański? A to :,,za trudny dla polaczków''-? I niby to jest powodem iluzorycznie zaniżonej średniej? Nie sądzę. Ale w końcu dla 'takich' jak Ty też trzeba tworzyć filmy.

"Tego dennego filmu nie uratowała nawet rola Morgana Freemana (jak mógł się zgodzić na granie w takim...czymś). Film jest fatalną ekranizacją książki ( która i tak nie była w moim guście), jest nadomiar przereklamowany i oglądanie go to katorga dla oczu.
Niektóre sceny są odpychające i szpetne. Nie składa się w spójną całość ( ciągnie jak flaki z olejem) i do tego te efekty- jak na 2003 rok- dają wiele do życzenia. (Od razu przypomniał mnie się taki lichy film o domu pogrzebowym i studni- poszukam tytułu, pewnie by Ci się spodobał.) Sama opowieść jest bez sensu więc co tu oceniać"


Aha że nie podobały ci się efekty specjalne i parę ogólników w stylu "ble nie podoba mi się" to ma być twoja ocena filmu ? Efekty specjalne ? Obrzydluwości ? Może powinnaś oglądać transformesów ?
Jak się nie zrozumiało oglądanego filmu to co ci się miało podobać pytam ? Sama opowieść jest bardzo logiczna i trzyma się sensu, ale jak ty mogłaś ją zrozumieć ?

"Pewnie Cię zaszkokuje pisząc, że nie doszukiwałam się 'recek' innych ludzi i stać mnie na własną opinię"
Nie nie zaszokowała mnie. Jest płytka pozbawiona sensownych argumentów i świadczy o niezrozumieniu oglądanego filmu.


Co dragon balla i paru innych rzeczy, które mam zamiar obejrzeć to znów zaczepka na poziomie - wyrzuć telewizor przez okno...nie oglądaj filmów, których krytycy nie ocenili wysoko haha. Jak mam niby wiedzieć czy to mi się będzie podobać jak jeszcze tego nie obejrzałem...znowu głupia logika i po co mi dziecko grzebiesz po koncie zamiast wyprodukować coś sensownego o tym filmie co ???

"Ale wracając do 'filmu' który Ty bezmyślnie nazywasz arcydziełem. Myslisz, że nie potrafie poprzeć swojej wypowiedzi? Jeszcze tego nie wiesz ale pewnie by Cię to przerosło"

Tak bardzo przygłupie stwierdzenie. ahahah Już poparłaś/eś swoje argumenty odnośnie ŁowcySnów - "ble nie podoba mi się" i na tym koniec.

Dlaczego ten film to arcydzieło dlaczego jest taki dobry ? Może przeczytaj mój komentarz/post na temat filmu pare tematów niżej.

"Hm... Może zacznę od tego, że tak- nie masz gustu"

Może zacznę od tego, że ty nie wiesz co to jest gust.

"Nawiasem mówiąc- nie insynuuj mi braku gustu filmowego i lepiej zachowaj dla siebie uwagi na temat mojego rzekomego ,,nieznania się na kinie''- bo się ośmieszasz. "

Nie nie ośmieszam się. Nie masz gustu, bo widząc filmy którym stawiasz bezmyślnie wysokie oceny widać, że oglądasz filmy które zostały wysoko ocenione, a to świadczy o braku gustu. Widząc twój komentarz świadczący o braku zrozumienia ŁS tym bardziej jestem przekonany, że nie rozumiesz filmów, które oglądasz, a wystawiasz im wysokie oceny, bo jacyś krytycy dali im wysokie oceny. Dziękuję więcej nic dodawać nie musze.

Papa

Dodam tylko, że pomimo moich wyjasnień nadal perfidnie i chamsko piszesz o guście dodam, że filmy które nie raz obejrzałaś i oceniłaś to totalne ścierwa. Współczuję. Chyba o to ci chodziło tak ? Wyjaśniam jestem fanem horror/s-f/komedia oceniam filmy w kategoriach swoich gatunków. Mam gust, a ty cenisz sobie bajeczki...resztę oceniasz / oglądasz wg. opinii krytyków by grać znawcę filmów w gimnazjum/podstawówce. Jesteś dzieckiem...Może na tym zakończmy...

dobrze, że ty nie jesteś chamski i perfidny ;/ poza tym opinie krytyków (takich jak Ty) czytam po obejrzeniu filmu, i daj sobie spokój z tymi bajkami, oglądam to co lubię, skoro dalej ciagniesz tą nędzną dyskusje to chyba sam jesteś żałosnym dzieckiem i przestań do bólu powtarzac ze ja nim jestem (apropo ja jestem już licealiską wiec mam prawo się wykłócać w koncu do dojrzalosci mi daleko , ale skoro Ty jestes dorosly to czy bys sie tak zachowywal? nie sadze ze 30 letni facet wdawal by sie w internetowe kłótnie i do tego pisal w taki sposób), a faktem jest ze czasem obejrze 'scierwo'- np łowce snów a filmy które oceniłam wyżej- według mnie na to zasłuzyły, moze jedak zakonczymy na tym, co? czy jednak nie dasz za wygraną, w koncu chcialabym jeszcze poczytac kilka twoich kulawych odpowiedzi

ps. ,,Widząc twój komentarz świadczący o braku zrozumienia ŁS tym bardziej jestem przekonany, że nie rozumiesz filmów, które oglądasz, a wystawiasz im wysokie oceny, bo jacyś krytycy dali im wysokie oceny,,- chyba sam nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, wyjasnilam wyraznie dlaczego film mi sie nie podobal, i nie bylo to dzieło gdzie trzeba sie nad czyms zastanawiac, wiec sam nie udawaj mysliciela, bo chyba jednak daleko ci do niego

Rola, efekty i obraz, obrzydliwości. To przekreśliły film wg. ciebie. Dziecko skończ p*ić wracaj oglądać bajki.
Już ci wszystko wyjaśniłem w postach wyżej. Jak nie zrozumiałaś mnie to już nic nie obchodzi. Bachor, który zjadł rozum bo na tle parunastu bajek, które obejrzał obejrzał kilka filmów, które krytycy wysoko ocenili...PIASKOWNICA ciągle stoi dla ciebie otworem wracaj do niej...Jestem chamski tylko do chamów, a ty z tej strony pokazałaś się na przywitanie ze mną i widzę nie tylko mnie irytują twoje wypowiedzi....

Moviecrashman@ dziś, gdy masz już więcej lat niż 15, musisz się mocno wstydzić tego co tu napisałeś. Jeśli nie, to masz dopiero te kilkanaście lat :)

A ja żałuję, że coraz mniej cywilizowanych ludzi pośród internautów. Przybywa tylko takich jak Ty którzy traktują internet jak plac ćwiczebny dla swojego prostego języka i wulgaryzmów kierowanych do innych, myślących inaczej niż oni, osób. Czytając Twoje wybitne posty w tym temacie porównałbym Ciebie do w ogóle nie myślących. Jeśli ludzi takich jak Ty będzie się tolerować nadal będzie panować wszechobecna nienawiść. Trudno pogodzić się z tym, że brak testów psychologicznych na korzystanie z tego pięknego źródła jakim jest Internet. Nie wiem czy by Cię wykluczyli, ale trzymaliby pewnie pod nadzorem to, co wygadujesz.

to brak tolerancji jest powodem agresji, którą sam tworzysz.

Wróciłem do tematu. Niezły tu burdel w nim. Lubię to.

Urodziłeś się w nim to trudno, żebyś nie lubił :-)

Burdel? Dlaczego?

W zasadzie to jesteś agresywny całkiem często. Nie tyle dla chamów, ile dla ludzi, którzy jakoś podsumują twój niewyszukany gust. Jeśli ktoś kiepsko ocenia filmy (nie wiesz wiele o kinie, krytykujesz filmy rzucając obelgi na twórców i nie wychodząc nigdy poza "mi się podobało" czy "mi się nie podobało), to nie ma znaczenia, ile czasu to robi. Czas tu nie działa na korzyść.

Jak można dołączyć to tego waszego znamienitego oraz elitarnego grona prawdziwych koneserów dobrego kina? Macie swoją bazę,tajny uścisk dłoni itp.?

Film, tak samo jak i książka - wielka kicha. Czytałem książkę, oglądałem film i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że po prostu jest to kiepskie. Nie wiem, być może jakoś S. King mi nie pasuje (przeczytałem ok. 10 książek tego autora, a spodobało mi się tylko Lśnienie i Ręka Mistrza), ale ta historia jest do bani, więc musowo i film taki był.

Lśnienie to akurat świetny film ;) ale to że film jest na podstawie książki Kinga nie oznacza, że musi być arcydziełem

No cóż. Trochę mnie poniosło. Nie powinno się dyskutować o gustach. Jeden woli to drugi tamto.Trzeba się nauczyć szanować cudze zdanie. Sorry

"polaczkowie" - nie znoszę jak ktoś tak pisze.
Kim Ty jesteś, żeby oceniać?

typem, który próbuje docenić film.

Ciekawe, bo tym określeniem oceniasz użytkowników forum, a nie film.
Więc może sam zagubiłeś się w swoich ocenach?

Nie chodzi mi o twoją ocenę filmu - jest subiektywna i masz do niej prawo.
Ale czy maż prawo oceniać innych?

Ja tu jdnak widzę odrobinę hipokryzji...

Zastanawia mnie tylko to, co piszesz. Czego można nie zrozumieć w durnym filmie sf o ratowaniu świata przed inwazją ufo? To strasznie stary motyw jest. W ogóle cały film to chyba tylko trawestacja motywów zaczerpniętych z dzieł lat poprzednich wymieszanych w dziwny sposób, taki gniot, żałuję, że go obejrzałem, ale nienawidzę oceniać filmu po jego połowie, 1/3. A wypowiadam się, bo wk.rwia mnie inwektywa rzucona w moją stronę. Na jakiej podstawie uważasz swoją ocenę za lepszą? Po filmach sf nawet już nie oczekuję jakiegoś wniosku, obserwacji, czy czegokolwiek, poza wizualnie ładną bajką. Czasem zaskakują mnie na plus i wtedy z uśmiechem oglądam napisy końcowe. Ale jedyną myślą w mojej głowie, kiedy oglądałem ten było "kiedy ta żenada w końcu się skończy".

miło

Dokładnie to samo miałem w głowie,wybitne gówno....

Ten kto od polaczków przeżywa, o nim samych chyba w piecu zapomnieli :-)

A jakiej narodowości? Co ma film do polaczków?

Mi jak i tobie bardzo się podobał. Nie wiem co oni do tego mają, szczególnie ci co nie czytali książki. Sam również nie miałem przyjemności, ale jak skończę to co czytam obecnie, to biorę się za Kinga. :)

film jest sporą łamigłówką ogólnie dla większości ludzi. Ma zakręconą fabułę co jest pewnym problemem w odbiorze tego dzieła. Jest wiele zdolnych Polaków, którzy docenią to dzieło. Nawet ja za pierwszym razem zaraz po premierze nie odgadłem całkowicie fabuły tego ffilmu, ale podobał mi się przynajmniej klimat, dopiero niedawno jak sobie go odświeżyłem (pod tą falą krytyki) w końcu całkowicie doceniłem ten filmik przygodowo s-f. pozdro 600

Dokładnie,gdy nie czytało się książki,film może się wydac po prostu głupi i zbyt wiele trzeba się domyślac,więc można miec trudności z jego zrozumieniem. Do filmu należy podejśc dopiero po przeczytaniu książki,co też zrobiłem. A ludzie,którzy pienią się bezsensownie,mówiąc,że film jest głupi najzwyczajniej w świecie pewnie go nie rozumieją..

cóż ja nie CZYTAŁEM książki, a film dokładnie zrozumiałem. Nie chciałem nikogo obrazić mam nadzieję, że jednak znajdą się osoby, które lepiej zagłębią się w film.

Ja tej książki nie czytałem, ale motyw 4 kolegów przypomina mi opowiadanie nt 'Lato' z Czterech pór roku Kinga, no i oczywiście 'To'. Więc nietrudno mi było się odnaleźć, jak i zrozumieć sens fabuły. Fakt, że są dziwne/głupie momenty, ale co zrobić? Coś kosztem czegoś.
Nie rozumiem też o co chodzi wszystkim z FX, przecież jest (nie licząc statku obcych) świetna. Fakt, to nie Transformers, czy inny Avatar, ale i tak wiarygodna.

Zdaję mi się, że większość użytkowników, którzy narzekają na efekty specjalne to po prostu dzieciaki, które naoglądały się właśnie wspomnianego avatara czy innych transformersów i teraz płaczą, że biednie, że słabo. Co prawda strona wizualna filmu to nie jakiś majstersztyk, ale przyjemnie się ogląda i nie razi w oczy. Żeby nie było, że jestem jakimś dzikim fanatykiem tego filmu i tak go bronie, po prostu to jest denerwujące co tu się dzieje i musiałem wtrącić swoje 10 groszy.. :)

Jeszcze raz o efektach: Ciekawe, jak te 'dzieciaki' odbierają sceny FX z filmów jak 'Coś', 'Martwe Zło' itp. To dla nich dopiero musi być szajs :)
Jako, że poza Polską mieszkam, nie mam dostępu do biblioteki, musiałbym kupić książkę, żeby ją przeczytać. Ale nie jestem pewien, czy warto? Wiele osób na forum tego filmu pisze, że to jedna ze słabszych książek Kinga, ale niektórzy twierdzą (oczywiście), że jest jedną z lepszych...

Oczywiście każdy ma inny gust, ale dla mnie jest to jedna z jego lepszych książek. Ogólnie moja wielka czwórka książek Kinga to: Smętarz dla zwierzaków, To (It), Nocna zmiana oraz właśnie Łowca snów. Co do tego ostatniego - dobry horror sci-fi (jak dla mnie jest to horror, choć niektórzy piszą, że tylko sci-fi), trochę obrzydliwy, znajdzie się trochę humoru, no i dobrze zarysowane postacie, które na prawdę można polubić. Momentami trochę nuży, ale mimo wszystko polecam, bo klimat obłędny.

OK, ja do tej pory dorobiłem się 'To' 'Lśnienie' cykl 'Mroczna Wieża'. Tyle mam na półce, a ile swego czasu z biblioteki wyniosłem, to nie pamiętam ;) Szykuję się na Smętarz, bo zawsze wszyscy to chwalą, no i może za Łowcą snów też się rozejrzę...