ksiązki nie czytałam, ale oglądając ten film odnosi się wrażenie, że stephen king napisał książkę satyryczną o kosmitach w kształcie kupy, co wychodzą z dupy, a twórcy potraktowali to całkiem poważnie.
Thriller SF, bardzo przyzwoicie zrobiony, na podstawie S. Kinga. mistrza gatunku. Abstrahując od efektów specjalnych, film trzyma w napięciu, jest kilka świetnych scen, zwłaszcza ta z "przemarszem zwierząt" w lesie. Polecam każdemu. PS. Nie wpisujcie po kilka razy tych samych postów, bo to delikatnie mówiąc...
Z czystym sercem mogę ten film ocenić na jedno wielkie 1. Film był tak beznadziejny, że aż się wierzyć nie chce. Temat ciekawy, (bo nie własny, ale King'a) to tyle. Gra, efekty jedno wielkie DNO. Ledwo wytrzymałam do końca. Nie w zasadzie nie wytrzymałam, bo przewijałam go... Moim skromnym zdaniem to strata czasu...
Po prostu nie wierzę żeby ekranizacja książki Stephena Kinga była aż tak słaba. Mam nadzieję że powieść jest o wiele lepsza. Film był naprawdę słaby- na początku trudno się zorientować o co chodzi, a gdy w końcu to się wyjaśnia- jest jeszcze gorzej. Ciągle miałem nadzieję że się jeszcze rozkręci, że będzie na pewno...
jest to jeden z najgorszych filmów jakie ostatnio ogladałem!! jestem fane m horroró i na tym filmie grubo sie zawiodłem!! ostatnio z gorszych filmów od tego ogladałem tylko 25 godzine z e. nortonem!!!
W sumie sam poczatek byl Ok. Nawet jak jeszce w tej chatce byli to bylo calkiem niezle, akcja niby sie wolno roziwjala ale myslalem ze tu zaraz bedzie coraz lepiiej ale zamsit tego bylo coraz gorzej. Film ten zdobywa u mnie tytuły:
Najgorszy film z M. Freemanem
Najgorszy film na podstawie S.Kinga
tytul w polaczeniu z okadka sugerowal triller psychologiczny, o wspolautorstwie kinga wtedy jeszcze nie bylo mi wiadomo, a wieczor trzeba bylo jakos zapelnic..
pierwsza czesc czyli retrospekcje z dziecinstwa to temat dosc ograny ale do przelkniecia, a czterech facetow, ktorych wzielo na wspominki dawala nadzieje na...
Nie dziwię się. Choć w książce prócz słabej fabuły jest klimat (nie dziwota), w filmie nie ma nawet tego. Film klasy "B". 3/10.
oczywiście potworki z kosmosu fajnie wykonane, te zębiska szczególnie... jednak film dłużyzna i zachwyca tak sobie, a końcówka wydaje się też średniawa... niektóre wątki są niezłe, ale film prezentuje się jako takie MEDIUM...
Choćby z tego względu, że film powstał na podstawie książki.
Oczywiście nie oznacza to, że będzie wiernie ją odtwarzał.
Co jest charakterystyczne dla większości filmów opartych na ksiażkach (może za wyjątkiem Władcy Pierścieni) to niemożliwość zrealizowania każdego z aspektów fabuły, chaotyczność. Bez znajomości...
Oglądałem na DVD i w dodatkach było oryginalne zakończenie, czyli takie jak w powieści. Szkoda że reżyser postanowił je zmienić bo zepsuł w ten sposób bardzo dobry film. Podejżewam że być może zostało to wymuszone przez producenta który wyłożył kasę. Postawili na tanie efekciarstwo. Spece od efektów specjalnych mieli...
więcejPrzyznam że spodziewałem się czegoś więcej. Pierwsza połowa beznadziejna, ale druga dużo lepsza. Najbardziej zaciekawiła mnie końcówka - w końcu potworki nie były takie złe...
Coś z tym filmie jest nie tak. Kilka pomysłów nawtykane na kupe do jednego. Zdarzało się więc, że czasami nie zadążałem za fabułą i za tym o co reżyserowi chodziło. Film jest oparty na ponoć (nie czytałem) jedej z gorszych powieści Kinga, ale czuć tutaj klimat jego powieści i dlatego, jak ktoś jest fanem tego...
...nie oglądałem filmu, ale go kupiłem kumplowi na urodziny bo na okładce był znaczek filmwebu. A, że ja "Filmweb" szanuje uznałem, że musi to być dobry film. Później okazało się, że tutaj ten film został zmieszany z błotem. Ojjjj, nawet nie chciałem oglądać co kumplowi zaserwowałem na urodziny. Beznadzieja! Aha...