PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10023442}

Ścięta noc

Christmas Bloody Christmas
2022
4,5 862  oceny
4,5 10 1 862
5,7 7 krytyków
Ścięta noc
powrót do forum filmu Ścięta noc

Muzyczny podkład pod sceny "akcji"? Przemoc widziana oczami napastnika, a nie ofiary? :D Przecież to dyskwalifikacja, horror ma probować straszyć!
Inaczej po prostu nie jest horrorem.

Piękna realizacja, dobre aktorstwo, a scenariusz chyba z jakiegoś generatora...

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Nie wszystkie podgatunki horroru mają za zadanie straszyć widzów, np. ghost story czy possession story (duchy, demony, opętania itp) powinny to robić, ponieważ opierają się na tym, co niewytłumaczalne, nieznane. Funkcją slasherów takich jak ten jest sprawianie widzom rozrywki i uśmiercanie bohaterów w kreatywny i krwawy sposób. A to czy sposób podania widz łyknie czy nie to już inna sprawa.

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

Slasher to Teksańska masakra piłą mechaniczną, Halloween, Piątek 13, Koszmar z ulicy wiązów, Krzyk... To jest klasyka slashera. Jeśli ktokolwiek twierdzi, że slasher nie ma straszyć tylko bawić widza krwią, to po prostu nie zna się na kinie. No offence, nie mówię o Tobie, tylko o twórcach filmów jak Ścięta noc. Niestraszący Slasher to taka sama aberracja jak niestraszący horror.

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Nie wiem czy wiesz, ale definicja horroru (którą znajdziesz na Wikipedii, tą którą tutaj przytoczę), mówi jasno: "Celem filmowego horroru jest wywołanie u widza klimatu grozy, niepokoju lub obrzydzenia i szoku". A to, czy te założenia się spełnią, to już zależy tylko od odporności widza na tego typu rzeczy. Ktoś, kto widział mnóstwo horrorów i wyrobił sobie odporność na obrazy, jakie w nich występują, nie będzie siedział na krańcu fotela, gdy bohatera goni duch Azjatki albo będzie odcinanie głów siekierą. Z kolei na innego widza, który obejrzał mało tego typu filmów i tej odporności za bardzo nie ma, te same sceny będą działać. Zresztą klasyki, które wymieniłeś, mają w sobie klimat, trzymają w napięciu, i nawet jeśli raz czy dwa pojawi się w nich jump scare czy inny element odpowiadający za wrażenia, których oczekujesz, nie czyni ich od razu straszakami. Ten temat bardzo dobrze podsumował Galeria Horroru w swoim odcinku "Horror NIE MUSI być straszny - analiza" link: https://www.youtube.com/watch?v=5ROqnVS1RHw . Poza tym na logikę: czarna komedia to mimo wszystko podgatunek horroru. Ma straszyć? No nie. To samo tyczy się gore, w którym ważną częścią są flaki, krew, pourywane kończyny (inna sprawa, jeżeli straszą Cię takie elementy, choć ich główne założenie to wywołanie u widza obrzydzenia i szoku). "Ścięta noc" to taka slasherowa, jak lubię to nazywać, "zabawa w zabijanego", która ze strachem nie ma nic wspólnego, ale ze względu na poziom przemocy w niej zawarty klasyfikuje się ją do tego gatunku. O tym również przeczytasz na Wikipedii.

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

Widzisz tyle tekstu naprodukowałeś a bez związku z tematem. Nie pisałem o moich odczuciach, recepcji filmu, tylko jego intencji. Dwie kompletnie inne rzeczy.
Czarna komedia, to przede wszystkim komedia w najczęściej lekko horrorowym anturażu. Jej główna intencją na pewno nie jest straszenie, tytuły choć trochę łączące emocje charakterystyczne dla obu gatunków są wybitną rzadkością. Sorry, ale Wikipedia jest nieco ułomnym źródłem. Horror w samej swej najbardziej podstawowej etymologii wyklucza niestraszenie. Co to za sztuka nakręcić niestraszący horror? Same efekty specjalne, muzyka, byle debil coś takiego zrobi z odpowiednimi ludźmi i pieniędzmi. Kiedyś dobry horror musiał mieć jeszcze dobrą historię, teraz wystarczy wylać na ekran wiadra farby i widz usatysfakcjonowany, bo wymyślili podgatunki horroru, które nie muszą być horrorem lol. Już obrzydzanie jako główny cel horroru jest pójściem na łatwiznę, a o takie badziewie jak Ścięta noc to w ogóle nie ma nic wspólnego ani ze slasherem, ani horrorem.  Nawet nie gore, bo gore z przemocą z perspektywy agresora i antagonisty to jakaś ********* abominacja. 
Film świąteczny, spoko.

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Technicznie rzecz biorąc, Ścięta noc jak najbardziej jest slasherem, bo skoro siedzisz w temacie to pewnie wiesz, że slasher charakteryzuje się fabułą typu: liczba bohaterów zmniejsza się w „dziwnych” okolicznościach. Tutaj te okoliczności materializują się pod postacią robotycznego św. Mikołaja z siekierą w ręku. Całkiem sporo krwi utwierdza w przekonaniu, że właśnie z tym podgatunkiem mamy do czynienia. A slasher to podgatunek horroru. Nie będę jednak znowu tłumaczył, jak wiele funkcji ma filmowa groza, bo skoro wcześniej nie dotarło, to teraz pewnie również nie dotrze.

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

Wymieniłem tytuły tworzące kanon slashera, chciałbyś coś dodać? Może jakiś w ogóle nie próbujący straszyć? To, że ścięta noc realizuje wiele z poetyki slashera, to nie czyni jej automatycznie slasherem, lub bardzo słabym.
Jestem świadomy, że definicja horroru jest rozszerzona, wszystkie definicje są rozszerzane, granice rozmywane, a oczekiwania obniżane. W końcu czasy postmodernizmu w nauce i sztuce. Nie zmienia to faktu, ze nie są to dobre trendy.

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

Zresztą sam zacytowałeś jakie cele ma mieć filmowy horror, a potem stwierdziłeś, że film nie musi spełnić tego warunku. To jego decyzja i może mimo to być na wesoło i wciąż pozostaje horrorem wg. Ciebie.
Normalny jesteś?

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Widzę, że masz bardzo ograniczone pojęcie horroru. Gatunek ten ewoluował na przestrzeni lat, kręcone są filmy dla różnych odbiorców, jeżeli to jest dla Ciebie pójściem na łatwiznę i jakąś "abominacją" no to sorry, z tym już nic nie zrobię. Jakoś mam sporo znajomych, którzy fascynują się filmową grozą, i jeszcze żadne z nich nie burzyło się, że "łee, nie straszny!". Postrzeganie tego gatunku tylko przez pryzmat tego, czy się boimy czy nie, jest bardzo krzywdzące, bo wtedy 90% współczesnych horrorów byłoby miażdżonych przez publikę od A do Z. Anyway, warto wiedzieć, co ma się obejrzeć, bo jeżeli poczytałeś wcześniej o filmie lub obejrzałeś zwiastun przed seansem to chyba nie oczekiwałeś, że będzie jakieś budowanie suspensu, mroku i stawianie na jeżenie widzom włosów na karku. Albo kupujesz konwencję, albo nie. Jeszcze dopowiem, bo twierdzisz, że "gore z przemocą z perspektywy agresora i antagonisty to jakaś ********* abominacja". W "Piątku trzynastego" nie raz była jakaś scena mordu oczami zabójcy. Taki środek przekazu. PS. Jak najbardziej, jestem normalny.

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

Gdzie ja niby narzekam, że coś jest niestraszne? Słabo widzę z czytaniem ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Gościu, przecież Ty cały wątek założyłeś żeby wyżalić się, że "Ścięta noc" nie straszy. Kilka komentarzy wyżej stwierdziłeś, że współcześnie horrory nie straszą. I kto tu nie czyta ze zrozumieniem?

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

I naprawdę nie widzisz różnicy między stwierdzeniem, że film nie próbuje straszyć oraz że film jest niestraszny?
Intencje twórców i recepcja widza. Dwie kompletnie inne rzeczy.

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

A Ty naprawdę nie widzisz różnicy między podgatunkami horroru i funkcjami, jakie pełnią? Naprawdę nie chce mi się tłumaczyć wszystkiego drugi czy trzeci raz. Jeśli uważasz, że każdy horror ma próbować straszyć (a więc i docelowo to robić, wnioskując w definicji słowa "próba", chyba że słownik PWN również uważasz za ułomne źródło) i nie przyjmujesz do wiadomości, że kryteriów oceny może być znacznie więcej, to już nie moja sprawa.

ocenił(a) film na 3
Seb6_ghostface

Przecież sam cytowałeś fragment wikipedii mówiący, że horror z definicji ma próbować wywołać nastrój grozy lub obrzydzenia. Ty uważasz, że mi coś tłumaczysz? :DD

KubaLBN92

Nie ma czegos takiego jak aberracja w kinie. Albo ogladasz albo nie. Wtedy obejrzą inni. W kinie mozna pokazywać wszystko, a urozmaicanie gatunków o elementy z innych jest jak najbardziej wskazane. Sa przecież miksy gatunkowe. A jak ci nie pasuje nazwa horror to nazwij to thrillerem i sprawa zamknieta.

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

to są lata osiemdziesiąt czy i wczesniejsze, mam ponad połowe filmu i mi sie podoba oczywiscie z lektorem