i myślę sobie: powiedzonko ,,Szyc, Karolak, Adamczyk w każdym polskim filmie" sprawdza się!!! Adamczyk nie pogardzi nawet występem w półamatorskim filmie Pujszo. Dopiero później się ocknąłem, zreflektowałem: przecież źle przeczytałem. To Piotr Adamczuk. Uffff, kamień spadł mi z serca, bo się pomyliłem.