momentami widać było jak aktorzy sztucznie grali np.w sytuacji gdy aktorka płakała te sceny jak się przyjrzało były strasznie sztuczne aż pod tym względem źle oglądało się film. Jeśli chodzi o fabułę to całkiem całkiem przyzwoita Aktorzy w filmie zupełnie do bani. Ojciec bliźniaczek jakiś mutant, macocha wiedźminka, ten sąsiad za ściany jednej z bliźniaczek też totalny przypał a jeśli chodzi o samą aktorkę to nieciekawa jest pod względem wyglądu jak i talentu aktorskiego.Ale film jakoś dało się obejrzeć nie było najgorzej są gorsze produkcje.