Kobieta zaręczyła się z panem kardiologiem, gdy tymczasem jej serce zaczyna mocniej bić do brata niedoszłego małżonka. Ciekawa choć zaczerpnięta z "Dnia świstaka" formuła, tutaj powtarzanie się dnia ślubu, by ostatecznie wybrać tego jedynego. Romantyczny, fajny, polecam.