Kobieta zaręczyła się z panem kardiologiem, gdy tymczasem jej serce zaczyna mocniej bić do brata niedoszłego małżonka. Ciekawa choć zaczerpnięta z "Dnia świstaka" formuła, tutaj powtarzanie się dnia ślubu, by ostatecznie wybrać tego jedynego. Romantyczny, fajny, polecam.
komedyjka romantyczna - łatwa i lekka, z przesłaniem, odrobinę wzruszająca. Fabuła wprawdzie prosta, przewidywalna, trochę naciągana i infantylna, ale nie przeszkadza to w oglądaniu. Przydałoby się trochę humoru z prawdziwego zdarzenia, ale i tak całkiem przyjemna - warto obejrzeć ;-)