Pocieszny, chyba jedyny na którym mi zależało żeby przeżył :D
ja troche nie kumam zatrudniania go do takich 'zwykłych' ról jak rola lokaja (chyba że mowa o lokaju w Rodzinie Adamsów ;) zbyt specyficzne ma emploi (tak wiem o chorobie)...troche sprawe tlumaczy fakt, ze cala reszta obsady/postaci to tez byly dosc ekscentryczne postacie, niemniej jednak jego fizys nie do konca mi licowało z graniem dosc zwyczajnej i zdroworozsadkowej postaci (jedynej normalnej oprocz ojca i corki)...