Niezwykły obraz. Pomysł świetny i można by rzec, że proroczy. Nie w tym sensie, że
przewidział powstanie Reality shows, bo te istniały już wcześniej, ale podglądanie w takim
programie czyjejś śmierci. Historia dziś może już nie robić takiego wrażenia, TV
przyzwyczaiła już nas do najróżniejszych wymysłów nie świadczących najlepiej o
widzach. Ale to nie świadczy źle o tym filmie, tylko o nas. Wymowa jest niejednoznaczna i
szczerze przyznam, że jak dla mnie trochę niejasna.
Realizacja jest bardzo dobra - świetna obsada, rewelacyjne zdjęcia i lokacje (Glasgow) i
pełna pasji muzyka. Klimat jest naprawdę niepowtarzalny. Nie przypadły mi do gustu jedynie
niektóre dialogi, przesadnie poetyckie i nieco patetyczne bełkotliwe. Ale takich scen było
niewiele. Zdecydowanie warto.