Masz racje na tym filmie tylko mozna sie posmiac. Najlepszy byl ten dziadek co powiedzial: "skladaja ofiary, to poganie". Ogolnie caly film jest naszpikowany humorem. Jedyne co zasluguje na uwage to charakteryzacja zarazonych i koncowka.Wogole brak logiki jest w tym filmie. Koles bierze dwie skrzynki piwa i idzie do lasu zamiast stad uciec. Ale warto bylo czekac (gdyby nie 5 element to bym nie wytrzymal). Dal bym 9/10 jak by film byl w kategorii komedia a tak dam tylko 5/10 bo jest w kategorii horror.

Siemanko mam do Was prosbe : czy moglby mi ktos strescic koncowke? Bo ogladalam z chlopakiem ale zasnelismy na momencie jak jakies dziadki gonily tego co go dziecko ugryzlo po lesie a koniec podobno byl fajny. Z gory dziex

to cos kiepsko ten twoj chlopak dziala jak zasypiasz przy nim;p..ten ugryziony wrocil do chaty dostal jednak kule od dziadkow...dziadkow z kolei wykonczyl ten trzeci koles co sie przystawial do blondyny...dotarl potem do szosy jakis truckman zabral go do szpitala..tam lekarze stwierdzili ze nie wiedza co i jak i kazali szeryfowi zawiezc go do specjalistycznego szpitala...ten chcial miec problenm z glowy wiec pojechal zamiast do szpitala z powrotem do chaty..tam dobili tego kubusia zebrali wszystkich i spalili..w miedzyczasie wrocil ten od browarow zadowolony ze przezyl i nie zachorowal...mial jednak pecha bo jak krecil sie po chacie nie zauwazyl ze wlasnie przyjechala policaj..jak wyszedl z chaty dostal od razu kule w leb i rzecz jasna jego rowniez spalili...na samym koncu pokazany jest festyn przy tym sklepie gdzie wszyscy kupuja lemoniade od dzieciakow za 5 centow robiona oczywiscie na bazie wody zarazonej wirusem...ostatnia scena to najazd na wielki beczkowoz z napisem spring water wyruszajacy gdzies w USA..za taki opis dzienx to chyba za malo;p

hehe wieeelkie dziekoweczka a co do chlopaka to tak dobrze "dzialał" ze szybko padlam bo bylam wykonczona ;P szkoda ze nie obejrzelismy do konca ale trudno sie mowi :0 pzdr