Film nie byl az taki zly, ale byl obrzydliwy (no jak to horror) i laly sie w nim hl krwi, nie wiem po co. Do tego w niektorych momentach byl glupi, plakalam ze smiechu podczas sceny, kiedy jeden z bohaterow jedzie autem a tu nagle owieczka/sarenka wpada mu na przednia szybe samochodu, nie bylo by w tym nic glupiego gdyby nie to, ze kiedy strzelil do niej z takiego malego policyjnego pistolecika to oblalo go chyba z 5 litrow krwi, a owe zwierze odlecialo jakis km dalej...ah, te policyjne pistolety :)
Ogolnie film oceniam na + bo w przeciwienstwie do "Mimic2" przynajmniej wzmagal bicie serca :)
Iris.