Większość tak zwanej nowej epoki horrorów bazują na wywołaniu efektu strachu polegającym na nagłym natężeniu głośnego dzwięku i efektów świetlnych. Wedłog mnie 2 filmy wyłamały się,a są nimi Teksańska masakra piłą mechaniczną oraz Cabin Fever. Co w tych filmach mnie urzekło to KLIMAT. Jest to zgoła inne uczucie przerażenia niż efekty świetlne połączone z pojawiającym się znienacka dzwiękiem.Pozdrawiam wszystkich miłośników CABIN FEVER!!!