Film jest po prostu chory :) Ale to chyba zrozumiałe skoro to film o wirusie. Fakt faktem bohaterowie nie grzeszą inteligencja i czasem zachowuję się irracjonalnie ale nie brałbym tego za wadę bo to dodaje realizmu (człowiek w obliczu zagrożenia nie zawsze zachowuje sie racjonalnie, szczególnie jak pije wyłącznie piwo). Jest jakieś rosnące napięcie, choć to raczej powoli rosnąca świadomość beznadziei sytuacji, z minuty na minutę czujemy że to się dobrze nie skończy. Właśnie to obok czarnego (trochę chorego) humoru jest największym atutem filmu. Nie będę ukrywał niektóre sceny są obrzydliwe ale da sie oglądać. Spokojnie mogę polecić ten film miłośnikom czarnego humoru i klimatu "beznadziejnej sytuacji", nie jest bardzo straszny ale ma klimat i nawet fajne zakończenie.
Film w mojej skali zasługuje na 7