Pożal się Boże. Pseudo amerykańskie kino. Film zrobiony na powielanych wszędzie schematach. Mega przewidywalny. Zamiast postarać się stworzyć coś nowego, świeżego to jebią wszystkie filmy od tego samego szablonu. Po co? Kur*a po co?! Niech mi ktoś w końcu wytłumaczy. Po co ktoś kręci takie gówna?! Strata pieniędzy i czasu. .Pieniądze przeznaczone na produkcje tego filmu można by przecież spożytkować na tyle różnych sposobów. Chociażby na orzeszki dla wiewiórek. Nie polecam tego nikomu.