I taka jest prawda. Dzieciaki ocenia ten film najlepiej, bez patrzenia na politykę, trendy, woke. Moja córka jest zachwycona podobnie jak jej koleżanki. Mi też się podobało, zdecydowanie bardziej niż nowa Arielka. Jest ładnie, piosenki są fajne i gdyby nie ten slawetny wywiad z Rejczel to by nie było aż takiego syfu medialnego. Może to weird weird ale mi się podobało :)
Ludzie mają różne gusta i rzecz jasna nie można nikogo za to krytykować. To, że większości się film nie podoba a trafił w Twoj gust, nie oznacza że jesteś gorszy, jak zapewne będzie myślało wiele ograniczonych osób. Mój przyjaciel codziennie na śniadanie je najtańsze parówki z biedronki a po pracy pije harnasie, ale w życiu nie pomyślałem żeby go o to skrytykować. To że mi to nie smakuje wcale nie oznacza że jestem jakąś wyrocznią i mogę założyć że na pewno mam rację.
Jezeli jesz i ci poprostu nie smakuje to ok. Ale jeżeli jesz i ci nie smakuje bo opakowanie jest pomarańczowe a ty nie lubisz tego koloru to to wtedy nie jest gust ale dziwactwo
Po seansie zapytałem wnuczkę czy się podobało odpowiedź,,nie" , jaka ocenę ma dziadek wystawić na filmwebie,, 1 dziadziu bo to dno".
Ojojoj kogoś tu poniosło konfabulowanie :)) prawdziwa wnuczka wyszłaby w połowie filmu, gdyby istniała :))
Ja ogólnie lubię bajki i filmy na podstawie bajek, natomiast podczas tego filmu zrobiłam coś co rzadko mi się zdarza- wyszłam. Nudziłam się jak mops. Do aktorek nic nie mam, obie lubię, podobała mi się idea "unowocześnienia" fabuły, natomiast gra OBU aktorek bolała mnie w oczy, akcja nie była dla mnie angażująca, film mi się tak dłużył, że pierwszy raz w życiu prawie zasnęłam. Dlatego uznałam, że szkoda mojego czasu i wyszłam. Podsumowując- nie każdy kto film krytykuje, robi to przez jakieś artykuły, czy złe nastawienie :)
jak komuś podoba się brzydota to nie ma co dyskutować, śniadka tak wykręca twarz, że zaczyna przypominać habsburga, pomieszane z cgi ludkami i multikulti ekipą na prędce, bo dostali baty, za cgi jeszcze przed premierą i za nie zatrudnianie maluczkich. "no ale mi się podoba" aha
No widzisz masz problem nie z filmem ale z otoczką. Z tym że nie zatrudnili kogoś albo że są multikulti... po co ? Nie można poprostu się dobrze bawić ?
mam problem, że mi się aktorka nie podoba, no to się nie mogę dobrze bawić, nie lubię bollywoodzkich filmów, nie oglądam, więc dlaczego do klasycznej historii o królewnie śnieżce dają bollywood? to jest parodia jak ze strasznego filmu jakiegoś
nie, bo to słaby film z czysto filmowego punktu widzenia :) począwszy od słabych piosenek, które w ogóle nie zapadają w pamięć, idąc dalej do fatalnych efektów specjalnych i greenscreena, kończąc za montazu, za który osoba odpowiedzialna oblałaby każdą normalną (nawet nie dobrą) filmówkę :) DNO i tyle.
Aktorstwo to inna rzecz - jeszcze gorsze :)
Montażysta oblałby nawet niezbyt dobrą filmówkę? No to ładnie jak na kogoś, kto zdobył Oscara za montaż :)
Przecież piszę w kontekście tego filmu, użytkowniku czytający ze zrozumieniem inaczej.
Literówki utrudniają czytanie ze zrozumieniem. Wolałbym czytać komentarze napisane przynajmniej z podstawową poprawnością językową.
Wracając do filmu, chętnie wysłucham te skandaliczne błędy w montażu i przy okazji się czegoś nauczę.
Literówki utrudniają czytanie ze zrozumieniem. Wolałbym czytać komentarze napisane przynajmniej z podstawową poprawnością językową.
Nie wiem gdzie tam widzisz literówki mądralo, ale skoro rzekoma literówka wytrąca Cię z równowagi i utrudnia w czytaniu, to w ogóle nie dziwi mnie fakt, że nie przeszadza Ci montaż w tym filmie niskich lotów :) Ciężko wymienić poszczególne sceny w filmie, który jest zlepkiem złych lub jeszcze gorszych sekwencji, ale moją "ulubioną" jest zdecydowanie finałowy chaos w bieli - normalnie ten paskudny jelonek z filmu by się uśmiał :)
Szanuję, że kolejny komentarz już napisałeś starannie i po polsku. Choć kolejny raz bez literówki się nie obyło, ale już się nie czepiam. Napisanie kilku zdań jest dosyć ciężkim zadaniem ;)
Pozdrawiam ;)
Dobrym wyjściem bedzie zmiana nicku z Niebudny, na Nierozumny :) Normalnie aż dwa razy musisz posty wysyłać, więc pewnie z twojej perspektywy tu musi być faktycznie trudne - "napisiałem coś bez błędu? Yeeey, wyślę dwa lazy, żeby dwa lazy to zobaczyli, jeśtem siuupeeel" :) Nie pozdrawiam.
jak to ladnie sie zaorales i podsumowales juz w pierwsyzm zdaniu. od razu spuszczam wode i zamykam temat.
Córka ile ma lat? I czy sama zaproponowała pójście na Śnieżkę czy po prostu została zabrana do kina?
Mamy w mieście kino w którym jest sala z dużą przestrzenią przed ekranem. Jak jej się nudzi to idzie biegać (ustawia sobie wierze z podkładek dla dzieci, układa okulary na półce, a że to jest w takim wgłębieniu to nikomu nie przeszkadza, potem wraca zmęczona i ogląda do końca :D
To jest droga produkcja - za taką kasę powinna robić "wow" a nie "meh". Oczywiście duża przesada z wszystkimi oceniającymi 1/10 (bez oglądania), ale nawet krytycy, często przekupieni jadą ostro po tej produkcji. Nie zamierzam ani oceniać ani oglądać. Głosuje portfelem.
No ale z drugiej strony dzieci trzeba chronić przed propagandą syjonistycznych, ludobójczych wszy pokroju Gal Gadot.
To głównie Rachel uwaliła to wybitne dzieło. I się skonfliktowala z Gal. Jedna stoi za żydami, a druga za islamistami. Obydwie są siebie warte.
A wiesz, że istnieje świecki palestyński ruch oporu? Nie powiedzieli w katolskiej szkółce o Ludowym Froncie Wyzwolenia Palestyny?
A wiesz, że wszystkie religie gówno mnie obchodzą? Wszystkie one, wraz z jej wyznawcami, powinni zniknąć z powierzchni tej planety. Jakby palestyńczycy myśleli, to nie byłby potrzebny żaden ruch oporu. Sami są sobie winni.
Nie twierdzę, że są winni tej wojnie z żydami. Twierdzę, że są winni, że pozwolili sobie na wciśnięcie islamu. Bo tak naprawdę to ten konflikt zaczęła ONZ, która wcisnęła żydów dosłownie w sam środek ziemi palestyńczyków.
Wojnę rozpoczęli syjoniści, te wszystkie Herzle i inne Ch.uj Guriony, ze swoją ludobójczą ideologią.
No jeszcze się nie okazał, mamy za sobą dopiero weekend otwarcia. Nie będzie klapą finansową skoro w pierwszy weekend zarobił 100 mln dolarów worldwide, jeżeli disney nie zdecyduje się na szybsze wejście filmu do streamingu to wydaje mi się że wyniki finansowe będą na przyzwoitym poziomie.
Dokładniej to nieco ponad 87 mln. $. I takie wynik przy takim budżecie to porażka. Chyba ty jeden w całym internecie uważasz to za sukces, gdzie wszyscy piszą o porażce.
Zdajesz sobie sprawę, że 50% tego co podają w box office zostaje jako zysk kin. Czyli Disney ma na razie 46 mln przy 270 mln budżetu. Dolicz do tego jeszcze minimum 150 mln w marketingu. Ten film tak na dobrą sprawę żeby się zwrócić musiałby osiągnąć box office typu 800 mln. Zresztą Disney już otwarcie mówi, że jest to klapa
Dzięki za ten komentarz. Stado starych pryków ocenia film, bądź co bądź, dla dzieci i nic im się nie podoba.
Też tak uważam. Ze największymi hejterami tego filmu są ci którzy nie są w jego targecie.