PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10039434}

Śnieżne bractwo

La sociedad de la nieve
7,3 35 676
ocen
7,3 10 1 35676
6,5 23
oceny krytyków
Śnieżne bractwo
powrót do forum filmu Śnieżne bractwo

Na początku zdziwiłam się, po co kolejny film o tym samym... Obejrzałam. To nie hollywoodzkie kino, to nie efekty specjalne... Poruszył mnie, wzruszył...

Nikt nie ma prawa oceniać tych, którzy to przeżyli, ich czynów, słów wtedy, tam. Nie wolno nikomu z nas twierdzić, że powinni byli zrobić to czy tamto. Bo nikt z nas tego nie doświadczył. I nikt z nas nie wie, co by zrobił w takiej sytuacji. Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono...

Dobrze, że zrobili ten film.

ocenił(a) film na 7
Ulisessa

Oceniać zawsze można, ale w sumie nie wiem, co oni tam niby złego zrobili? Film o żadnych złych uczynkach nie mówi. Mówi o współpracy, o wzajemnym wsparciu. Mam to źle oceniać?
Nie było ani słowa o tym, żeby ktoś tam kogoś skrzywdził. Nawet żadne poważne kłótnie nie są przedstawione, co najwyżej dyskusje. Nie ma bójek. Może to wszystko było, ale film o tym nie mówi.

Jeśli chodzi o jedzenie ludzkiego mięsa. Nie zabijali ludzi by ich zjeść, jedli zmarłych, by przetrwać. Dla mnie to nie jest dylemat moralny, choć z filmu wynika, że dla niektórych był. Na początku, bo potem, jak mówi narrator, obgryzanie mięsa do kości stało się rutyną i nikt się już tym nie przejmował. Dlaczego miałby?
Chodzi o kulturowe tabu? Im jestem starszy tym nabieram większego dystansu do tego rodzaju uwarunkowań. Poza tym mam jakieś pojęcie o różnych ludzkich kulturach. Poza tym człowiek jest zwierzęceniem, jak wszystkie inne, tyle, że trochę inteligentniejszym i okrutniejszym od innych. Ale inteligencja i okrucieństwo czy też bezwzględność nie czynią człowieka świętością.

per333

Ja oglądając "Alive. Dramat w Andach" zawsze dziwiłam się, dlaczego, przynajmniej część z nich nie zaczęła schodzić w dół. Byli na wysokości zaledwie 3600 mnpm, nie na przykład 6000 metrów. Większa szansa, że napotkali by niżej turystów, wspinaczy, jakąś wioskę i mogliby powiadomić kogoś...

ocenił(a) film na 7
Stokrotka5300

Nie mogli schodzić w dół, bo byli w górskiej kotlinie, otoczonej ze wszystkich stron wyższymi wzniesieniami. Aby się z tego wydostać, musieli piąć się w górę, we wszystkie strony. Nigdzie nie mieli drogi w dół. Zwróć proszę uwagę na pofałdowanie wysokich gór, takich jak Andy. Rozciągają się na setki albo nawet na tysiące kilometrów. Takich niecek w jakich znalazł się wrak samolotu jest w Andach mnóstwo. Rozbitkowie znajdowali się na wysokości 3570 metrów. Parrado i jego kompan musieli wspiąć się na szczyt góry o wysokości ponad 4600 metrów, by za tym szczytem znaleźć się w nieco niższej partii gór. Dopiero wtedy można było zobaczyć w oddali dolinę. Przebyli 61 kilometrów w 10 dni. No i dobrze, że wybrali kierunek zachodni, do Chile, bo jakikolwiek inny skończyłby się ich śmiercią. W każdym innym kierunku góry były za wysokie i ciągnęły się zbyt długo.

ocenił(a) film na 7
per333

to nie prawda była droga w dół i nawet doprowadziła by ich do oddalonej o 20km drogi przy której znajdował by się opuszczony od 20 lat hotel. myślę że na wysokości 2000m były by też lepsze warunki do oczekiwania na pomoc, ale wiedząc ja wyglądają Andy rozsądne kierunki nie wiedząc gdzie są to wschód i zachód choć od miejsca katastrofy w niemal w każdym kierunku w rozsądnej odległości znajdowała się jakaś cywilizacja.

piotrsmu2

Problem w tym że nie mieli jak nawet, to był koniec zimy dla nich, do hotelu były 2 rzeki z silnym nurtem. Nie mogli w nocy się poruszać bo temperatury minus 30 stopni. Dodatkowo oni myśleli że są w Chile, tak jak mówił pilot, jednak się okazało że nie

ocenił(a) film na 10
Ulisessa

Świetny film. Genialny wręcz, i poruszający do głębi. Obejrzałam w tamtym tygodniu w razy pod rząd, dwa razy płakałam. Film o przetrwaniu,o człowieczeństwie ,o Bogu,- stawia pytanie kim jest Bóg. Szukam fragmentu w którym jeden z bohaterów mówi kim jest Bóg, -.....Bóg to Ty który mi pomogleś,to on którego ciało pozwolił zjeść by przeżyć

ocenił(a) film na 8
kariokaa

Bohater podkreśla, że nie wierzy w Boga w którego wierzy jego przyjaciel. I mówi, że dla niego bogiem jest to co robią dla niego wszyscy dookoła. Myją go, karmią i wspierają.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones